Rozpoczęła się kampania na prezydenta Warszawy. Ta kampania trwa w najlepsze i prowadzi ją Patryk Jaki

— zarzucała podczas konferencji prasowej Hanna Gronkiewicz-Waltz, oskarżając przewodniczego Komisji Weryfikacyjnej ds. reprywatyzacji o manipulacje.

Chciałam poinformować o manipulacjach Patryka Jakiego dot. wezwań, cofania, wysyłania wezwań. W piątek w późnych godzinach popołudniowych otrzymałam od Jakiego pismo z propozycją wycofującą wezwanie na rozprawę 30-31 października, ale nie do końca, bo mówił, że wycofa wezwania, ale np. na jutro na 18 października nie wycofał wezwania, a jednocześnie wezwał mnie na 4 grudnia, gdzie domaga się, żebym się stawiła

— mówiła prezydent stolicy.

Pan Jaki nie chce obecności miasta stołecznego Warszawy podczas rozprawy ws. Nabielaka 9, a to jest adres w którym mieszkała Jolanta Brzeska. A czym się różnią rozpatrywane adresy? Że decyzję zwrotową podpisywał Mirosław Kochalski z upoważnienia prezydenta Warszawy, ówczesny sekretarz miasta stołecznego na początku roku 2006. Czyli jest to decyzja PiS

— stwierdziła.

Nie mówię, że to była decyzja nieprawna, ale mówię o manipulacji faktami

— dodała.

Hanna Gronkiewicz-Waltz zarzucała, że Jakub R. był człowiekiem PiS-u.

Kto rekomendował zatrudnienie Jakuba R. na stanowisku wicedyrektora BGN, osławionego dziś urzędnika? To pytanie do dziś mnie nurtuje? Bo od tego zaczęła się jego praca, był najpierw p.o. i potem dyrektorem i tak go zastałam w grudniu 2006 roku

— mówiła

Jaki jest dociekliwy, ale jakoś te pytania są niewygodne

— dodała.

Prezydent Warszawy jako manipulację podawała zaplanowanie rozprawy ws. Nabielaka 9 na 30/31 października, kiedy większość Polaków nie będzie oglądać telewizji i śledzić przebiegu rozprawy, ponieważ będzie w tym czasie odwiedzać groby. Jak stwierdziła, zaplanowanie jej przesłuchania jako świadka w większej sali przy ul. Rakowieckiej, ma być formą „linczu”.

W dużej sali, żeby się dużo osób pomieściło. Może zaproszą sporo lokatorów, żeby to był taki mocny lincz, a nie średni. Sala jest inna, widowiskowa, na ulicy Rakowieckiej. Tam będzie posiedzenie związane ze zwrotem przeprowadzonym przez urzędników Lecha Kaczyńskiego nieruchomości na Noakowskiego 16. Adres też jest symboliczny, Rakowiecka. Symboliczny adres, symboliczny budynek

— dodała.

Gronkiewicz-Waltz oskarżała też PiS o decyzje zwrotowe z pokrzywdzeniem lokatorów.

Jak przyszłam do ratusza, to jeśli były przygotowane papiery, wówczas urzędnicy wydawali budynki z lokatorami. I dopiero co zmieniło to? Po raz pierwszy znalazło się to projekcie dużej ustawy reprywatyzacyjnej. Za czasów PiS wydawania budynki z dużą ilością mieszkańców

— mówiła.

Prezydent stolicy ponownie oskarżyła wiceministra sprawiedliwości:

Rozpoczęła się kampania na prezydenta Warszawy. Ta kampania trwa w najlepsze i prowadzi ją Patryk Jaki

— powiedziała Gronkiewicz-Waltz.

ak/TVP Info