Jest przypuszczenie, że to od samego początku jest coś, co nie ma nic wspólnego ze służbą zdrowia
—mówił prezes PiS Jarosław Kaczyński po wczorajszym zjeździe klubów „Gazety Polskiej”, odnosząc do strajku głodowego lekarzy rezydentów.
CZYTAJ TAKŻE: Jarosław Kaczyński o proteście lekarzy-rezydentów: „My rozumiemy ich racje, szanujemy to”
Młodzi lekarze domagają się wzrostu finansowania ochrony zdrowia do poziomu 6,8 proc. PKB w trzy lata, z drogą dojścia do 9 proc. przez najbliższe dziesięć lat. Chcą też zmniejszenia biurokracji, skrócenia kolejek, zwiększenia liczby pracowników medycznych, poprawy warunków pracy i podwyższenia wynagrodzeń.
Trzeba sobie odpowiedzieć na pytanie, czy mamy do czynienia z finałem pewnych napięć, które rzeczywiście miały miejsce od jakiegoś czasu, to była diagnoza z jednej strony niedobra, bo to oznaczałoby, że nie potrafiono temu zapobiec, a z drugiej strony dobra, bo to oznaczałoby, że chodzi o meritum, a nie o kwestie niezwiązane ze służbą zdrowia. Jest także drugie przypuszczenie, że to od samego początku nie ma nic wspólnego ze służbą zdrowia, ale mam nadzieję, że tak nie jest
—zaznaczył Kaczyński.
Do słów Kaczyńskiego odnieśli się przewodniczący PR Krzysztof Hałabuz.
Panie Premierze Kaczyński! Jestem i wszyscy jesteśmy apolityczni! Panie Premierze! Niech nas Pan odwiedzi!
—mówił Hałabuz.
kk/TVP Info
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/362300-prezes-kaczynski-jest-przypuszczenie-ze-protest-rezydentow-od-samego-poczatku-nie-ma-nic-wspolnego-ze-sluzba-zdrowia-wideo