Rzeczywiście oni są grupą najsłabiej uposażoną i w pewnym względzie są ofiarami braku solidarności grupy lekarskiej
— powiedział w programie „Salon Dziennikarski” (TVP INFO) Jacek Łęski, dziennikarz TVP.
Goście programu dyskutowali na temat protestu lekarzy rezydentów.
Mam wrażenie, że tu jest problem komunikacyjny. Oni wiedzą, że dziś te podwyżki nie są realne. Wydaje mi się, że tu jest pies pogrzebany w tym, aby znaleźć sposób rozmowy z tymi ludźmi
— dodał dziennikarz TVP.
CZYTAJ TAKŻE: Janecki o wzroście poparcia dla PiS: Wreszcie państwo jest poważne. Od czasów tego co mówił Sienkiewicz dużo się zmieniło
Przede wszystkim tu jest ogromna dezinformacja polegająca na tym, że jeśli rezydent miałby zarabiać 6,4 tys. zł, to jest masa lekarzy z 20-letnim stażem, którzy podstawowe płace maja w granicach 3-3,5 tys. zł, zatem jest wielkie nieporozumienie, jeśli miałoby się złamać tę hierarchię
— podkreślił Stanisław Janecki, publicysta „Sieci”.
O ile ja się orientuję, to rezydentura jest formą sponsorowania przez państwo specjalizacji medycznej. To jest coś takiego jak stypendium i to jest przywilej w pewnym sensie
— zaznaczyła Ewa Stankiewicz, reżyser i publicysta. Mówiła także o tym, że w mediach społecznościowych można znaleźć informację o tym, iż liderzy protestu rezydentów byli aktywni także przy protestach związanych z reformą sądownictwa.
Wielu liderów tego ruchu zostało zidentyfikowanych jako walczący o ten system bezprawia w Polsce
— powiedziała.
Rezydenci w sensie ścisłym nie są pracownikami szpitali. Są dotowani przez ministerstwo zdrowia. Tu mamy chory system. Może zamiast finansować wykształcenie na koszt państwa, gdzie ci wykształceni ludzie gdzieś uciekają, trzeba by raz na zawsze zrobić porządna reformę, że studia są kredytowane. Natomiast wtedy, gdy człowiek zaczyna zarabiać, to to co zarabia rekompensuje mu wszystko inne
— radził ks. Henryk Zieliński.
as/TVP INFO
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/362281-ewa-stankiewicz-przypomina-protestujacym-rezydentura-jest-forma-sponsorowania-przez-panstwo-specjalizacji-medycznej-to-przywilej