Sporo ciekawych analiz pojawiło się na naszym portalu po publikacji przez CBOS najnowszego sondażu poparcia dla partii politycznych, w którym aż 47 procent ankietowanych deklaruje głosowanie na obóz rządzący, a kolejną w rankingu Platformę Obywatelską zaledwie 16 procent.
Ma rację Jacek Karnowski, że III RP umiera w głowach wielu Polaków. To także przyczyna rekordowego poparcia dla Prawa i Sprawiedliwości. Uzupełnia ten obraz analiza prof. Rafała Chwedoruka oceniającego, że skutki reform dotarły w sferze materialnej, a także do świadomości Polaków. Te reformy przyczyniły się do obrazu, w którym widzimy, że państwa działa.
Na drugim biegunie jest fakt, że do świadomości ludzi dociera coraz bardziej także smutna prawda o istocie rządów PO-PSL, a szerzej całego establishmentu realizującego projekt III RP. Miliard ukradziony w aferze reprywatyzacyjnej w Warszawie, miliard w aferze Amber Gold, ćwierć biliona utraconych przychodów z VAT, wieloletni brak reakcji na rzekę przemycanych paliw - to są twarde fakty.
Także dzięki mediom publicznym Polacy mogą je wreszcie poznać, podobnie jak prawdziwy sens oferty obozu Jarosława Kaczyńskiego dla Polaków. Przez lata wielu znało wyłącznie obraz karykaturalny, rysowany kreską przeciwników w mediach PiS wściekle wrogich. Skala dzisiejszego poparcia dla PiS pokazuje, jak wielka była skala zakłamania życia publicznego w III RP.
Rozmawialiśmy o tym z Jackiem Karnowskim w pierwszym odcinku naszego Przeglądu Tygodnia na antenie telewizji wPolsce.pl.
ZOBACZ:
Ostatnie sondaże to także ciekawe podsumowanie dyskusji z tymi publicystami, a właściwie politycznymi aktywistami, którzy sami próbując zbudować formacje endeckie (lub przejąć Ruch Kukiza), co i rusz podrzucają Prawu i Sprawiedliwości dobre porady. Co doradzali przez ostatnie lata? Podliczmy: porzucenie tematu Smoleńska, porzucenie ambitnego programu reform, łaszenie się do establishmentu michnikowego, kurs na superliberalizm gospodarczy, kapitulację kulturową.
Wszystkie ich diagnozy się nie sprawdziły. Dlatego dzisiaj z taką mocą atakują tych, którzy proponowali odmienną wizję. Bo widzą, że urosły im ośle uszy, że w kluczowych diagnozach drastycznie się pomylili. Tak politycznie, jak w rozeznaniu oczekiwań Polaków. Wprowadzenie do publicystyki pojęcia „beton”, używanego na określenie ludzi konsekwentnie popierających budowę IV Rzeczpospolitej, niewrażliwych na kataryńskie wrzutki, to dramatyczna próba ocalenia twarzy. Próba obrony przez atak, sposób na ucieczkę od konieczności zmierzenia się z własną pomyłką.
Zadajmy im zatem pytanie: Czy 47 procent Polaków popierających zasadnicze zmiany w państwie, to „pisowski beton”?
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/362269-czy-47-procent-polakow-popierajacych-zasadnicze-zmiany-w-panstwie-to-pisowski-beton-komu-rosna-dzis-osle-uszy
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.