Jak tłumaczą autorzy „Pokoju Adwokackiego”, do napisania apelu w obronie Grzeogrza M. – poza „potrzebą serca” – zainspirował ich wpis jednego z adwokatów na „zamkniętej grupie na FB”.
Z treścią apelu zgodził się Prezes Instytutu na rzecz Kultury Prawnej Ordo Iuris – Jerzy Kwaśniewski – który w komentarzu napisał:
Nic bardziej oczywistego niż takie oświadczenie stanowiące wyraz naszego przywiązania do zasady domniemania niewinności oraz naszej wiary w mądrość niezawisłych sądów. Dodałbym na końcu, że jeżeli jednak kolega sprzeniewierzył się etosowi zawodu, to znieważył swym czynem całą Izbę Warszawską, za co koledzy i koleżanki zażądają satysfakcji.
Postawa adwokatów zbulwersowała znanego z działań podejmowanych w obronie dotkniętych reprywatyzacją lokatorów, Jana Śpiewaka.
Facet jest beneficjentem lewego zwrotu działki przy Pałacu Kultury, nawet jak nie dawał łapówek za to, to nigdy nie powinien być adwokatem a najwyżej przedsiębiorca budowlanym. Takie glosy dzisiaj to więcej niż błąd, to głupota
— skomentował na swoim prywatnym profilu na Facebooku Śpiewak.
Z kolei podpis „My adwokaci” zbulwersował tych, którzy uważają że tekst na blogu nie jest opinią całego środowiska sędziowskiego.
Osobiście, jako adwokat, nie chce mieć z tym oświadczeniem nic wspólnego. Mdli mnie od samego: „Grzegorzu”
— napisała jedna z komentujących na profilu Jana Śpiewaka.
ems/PAP
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Jak tłumaczą autorzy „Pokoju Adwokackiego”, do napisania apelu w obronie Grzeogrza M. – poza „potrzebą serca” – zainspirował ich wpis jednego z adwokatów na „zamkniętej grupie na FB”.
Z treścią apelu zgodził się Prezes Instytutu na rzecz Kultury Prawnej Ordo Iuris – Jerzy Kwaśniewski – który w komentarzu napisał:
Nic bardziej oczywistego niż takie oświadczenie stanowiące wyraz naszego przywiązania do zasady domniemania niewinności oraz naszej wiary w mądrość niezawisłych sądów. Dodałbym na końcu, że jeżeli jednak kolega sprzeniewierzył się etosowi zawodu, to znieważył swym czynem całą Izbę Warszawską, za co koledzy i koleżanki zażądają satysfakcji.
Postawa adwokatów zbulwersowała znanego z działań podejmowanych w obronie dotkniętych reprywatyzacją lokatorów, Jana Śpiewaka.
Facet jest beneficjentem lewego zwrotu działki przy Pałacu Kultury, nawet jak nie dawał łapówek za to, to nigdy nie powinien być adwokatem a najwyżej przedsiębiorca budowlanym. Takie glosy dzisiaj to więcej niż błąd, to głupota
— skomentował na swoim prywatnym profilu na Facebooku Śpiewak.
Z kolei podpis „My adwokaci” zbulwersował tych, którzy uważają że tekst na blogu nie jest opinią całego środowiska sędziowskiego.
Osobiście, jako adwokat, nie chce mieć z tym oświadczeniem nic wspólnego. Mdli mnie od samego: „Grzegorzu”
— napisała jedna z komentujących na profilu Jana Śpiewaka.
ems/PAP
Strona 2 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/362210-korporacja-zaciekle-broni-grzegorza-m-aresztowanego-w-sprawie-chmielnej-70-bedziemy-wierzyc-w-twoja-niewinnosc?strona=2