Przedstawiciele Komisji Weryfikacyjnej do spraw reprywatyzacji na konferencji prasowej odnieśli się do audytu przeprowadzonego przez stołeczny ratusz i postępowania prezydent Warszawy Hanny Gronkiewicz-Waltz.
Robimy wszystko, żeby oddać majątek miastu, a miasto robi wszystko, żeby go nie przyjąć
— mówił przewodniczący komisji Patryk Jaki.
Jednym z głównych ustaleń Komisji Weryfikacyjnej jest to, że urzędnicy nie kwestionowali absurdalnych orzeczeń prawników
— dodał.
Członek Komisji Weryfikacyjnej Sebastian Kaleta wskazał, że stołeczny ratusz bardzo wybiórczo korzystał ze swoich uprawnień do przejmowania nieruchomości.
W sprawie Siennej 29, mimo że właściciel nie żyje od 40 lat nie zwracamy się po spadek,a w innych sprawach to robimy
— podkreślił Sebastian Kaleta.
Dlaczego pani prezydent stawia się po stronie handlarzy roszczeń?
— retorycznie pytał wiceminister Jaki.
Przez ostatnie kilka dni słyszymy, że miasto nie popełniło błędu, bo miasto nie ustaliło, ze właściciel nie żyje od lat 40
— powiedział.
A Komisja Weryfikacyjna to ustaliła
— dodał.
Prokuratura postawiła kolejne zarzuty w tej sprawie. Zarzut dotyczy przyjęcia gigantycznej łapówki. A miasto twierdzi, że postępowanie toczy się prawidłowo
— mówił Jaki.
Dlaczego pani prezydent działa w interesie osób, które są w areszcie, to pytanie chcielibyśmy jej zadać, ale nie pojawia się na komisji
— powiedział przewodniczący Komisji Weryfikacyjnej.
Pani prezydent nadzorowała tych, którzy są dziś w areszcie
— stwierdził rzecznik Komisji Weryfikacyjnej Oliwer Kubicki.
Przez 2 lata HGW była bezpośrednim przełożonym Jakuba R.
Patryk Jaki powiedział, że pani prezydent wie, iż w sprawach reprywatyzacyjnych wątki, o której jest jej ciężko zeznawać pod przysięgą. Mówił, że miasto przyjęło strategię, żeby nie przyjmować nieruchomości zwracanych przez Komisję Weryfikacyjną.
Stawiam zarzut pani Hannie Gronkiewicz-Waltz, że działa na szkodę miasta
— powiedział Jaki.
ems
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/362174-komisja-weryfikacyjna-hgw-nadzorowala-tych-ktorzy-dzis-sa-w-areszcie-przez-2-lata-byla-bezposrednim-przelozonym-jakuba-r