Podczas dzisiejszej debaty w sejmie Minister Konstanty Radziwiłł przedstawił informację w sprawie protestu lekarzy i zapewnił:
Nasza propozycja wspólnej pracy nad poprawą sytuacji w służbie zdrowia jest nadal aktualna. Zapraszam państwa.
Wniosek o informacje złożył klub PO, a występujący w imieniu wnioskodawców Bartosz Arłukowicz już na wstępie zwrócił się bezpośrednio do ministra zdrowia:
Pan szkodzi systemowi ochrony zdrowia w zależności od tego, czy jest pan prezesem NRL, czy ministrem zdrowia.
-po czym dodał:
Pan jest największym szkodnikiem systemu ochrony zdrowia - wtedy jako działacz żądający,oczekujący, protestujący, a dziś jako najbardziej bezradny minister w historii ostatnich 25 lat.
Minister Radziwiłł odparł zarzuty przedstawiająć konkretne liczby m.in. w sprawie wynagrodzeń dla lekarzy rezydentów i stażystów w 2018 roku:
To o 40 proc. więcej niż wydatkowano na ten cel za naszych poprzedników w 2015 r. Każdy lekarz rezydent w Polsce może liczyć na stopniowe podwyżki, które zostaną wypłacone z mocą obowiązującą od 1 lipca 2017 r. i będą realizowane kolejne co roku, od stycznia 2018 r., czyli już bardzo niedługo, aż do 2021 r. Mogę stwierdzić jednoznacznie, że na koniec 2021 r. nie będzie w Polsce lekarza rezydenta, który by zarabiał mniej niż 5250 zł.
-zapewnił szef resortu zdrowia
Minister dodał też, że w niecałe dwa lata obecny rząd udostępnił więcej miejsc rezydenckich, niż Arłukowicz przez 3,5 roku, gdy był ministrem zdrowia. Przypomniał, że rezydenci, którzy rozpoczną specjalizację w dziedzinach priorytetowych, otrzymają dodatek motywacyjny w wysokości 1200 zł miesięcznie.
Na zakończenie Minister Radziwiłł zwrócił się do rezydentów „o rozsądny dialog”.
Czwartkowa debata przebiegała burzliwie, wypowiedzi posłów przemawiających na mównicy często były zakłócane okrzykami z sali. Dyskusji przysłuchiwali się w loży dla gości przedstawiciele rezydentów, część ubrana w białe fartuchy i koszulki z hasłami protestu.
O stałe podgrzewanie atmosfery zadbali posłowie opozycji, a szczególnie Bartosz Arłukowicz:
My z ministrem Radziwiłłem nie mamy już o czym rozmawiać. Nie mamy żadnych oczekiwań wobec ministra Radziwiłła. Pani premier oczekujemy jutro w szpitalu wśród rezydentów. Zaprosiliśmy także Kancelarię Prezydenta.
Choć „nie ma o czym rozmawiać”, kolejnej okazji, żeby się pokazać przepuścić nie można.
PAP/RM
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/362067-burzliwa-debata-w-sejmie-minister-radziwill-zapewnia-ze-jego-resort-prowadzi-dialog-z-rezydentami-i-proponuje-wspolne-dzialania