Premier nie zgodziła się, by relacje z prezydentem nazywać „konfliktem”.

Nie nazwałabym tego konfliktem, bo ciągle wierzę, że ta różnica zdań znajdzie pozytywne zakończenie, a reforma zostanie zrealizowana

– podkreśliła.

Są w tej chwili złożone poprawki, które przekazaliśmy prezydentowi. (…) To poprawki, które właśnie mają rozwiązać problem, gdyby się nie udało większością 3/5 wybrać składu KRS. W tej chwili czekamy, co powie na ten temat prezydent i wtedy będziemy mogli podjąć decyzję

— mówiła.

Reforma sądów powinna być przeprowadzona jak najszybciej, dlatego też weta prezydenta moim zdaniem zatrzymały ten proces przygotowania i wprowadzania reformy. Gdybyśmy ją wtedy przegłosowali, to już byłaby realizowana. To były dobre rozwiązania

– dodała.

Pytana z kolei o osobiste relacje z Andrzejem Dudą, premier Szydło mówiła:

Nasze relacje nadal są bardzo dobre. (…) Natomiast takie spory są rzeczą naturalną.

I dodała ważne słowa o jedności Zjednoczonej Prawicy.

Ta jedność obozu rządzącego, zarówno klubu PiS, rządu i pana prezydenta, jest niezbędna. Mam tego świadomość i myślę, że wszyscy moi koledzy i koleżanki, że jeśli damy się podzielić, to przegramy wszyscy. Jeśli chcemy wprowadzić zmiany, program – bo przecież Andrzej Duda prezentował podczas kampanii ten program, który realizuje dziś rząd PiS, to był nasz wspólny program, on go współtworzył – to jeśli chodzi o spojrzenie na to, co Polsce jest potrzebne, nie ma między nami różnic

– podkreśliła premier.

ak/Polsat News

-

Nie musisz wychodzić z domu, by przeczytać najnowszy numer tygodnika „Sieci”!

Kup e - wydanie naszego pisma a otrzymasz dostęp do aktualnych jak i archiwalnych numerów największego konserwatywnego tygodnika opinii w Polsce. Szczegóły na: http://www.wsieci.pl/e-wydanie.html.