Jaki składa propozycję HGW: Nie będę jej wzywał na najbliższe posiedzenia komisji, jeżeli stawi się na sprawę Noakowskiego 16

Mam nadzieję, że Polacy przeżyją pozytywny szok

—mówił na antenie TVN24 Patryk Jaki, zapowiadając projekt „dużej ustawy reprywatyzacyjnej”. Wiceminister sprawiedliwości ma przedstawić swój projekt na konfernecji w południe.

Mamy naprawdę świetny pomysł jak rozwiązać te problemy reprywatyzacyjne. Przypominam, że nikomu do tej pory nie udało się uchwalić ustawy reprywatyzacyjnej, dlatego że nie znalazł mechanizmu, nie potrafił tego wszystkiego zbalansować i nie miał na to dobrego pomysłu, a mi się wydaje, że wreszcie ten pomysł się znalazł. Koniec kuratorów, koniec oddawania kamienic na reaktywowane spółki, na osoby zmarłe, koniec handlowania roszczeniami, koniec oddawania kamienic z ludźmi

—podkreślił Jaki.

Jest mi wstyd, że polskie państwo dopiero dzisiaj prezentuje taką ustawę. (…) Ta wielka patologia musi się skończyć, dlatego w tej ustawie wpisujemy zapis mówiący o tym, że koniec zwrotów w naturze. Jeżeli ktoś ma jakieś roszczenia, jest rok czasu na złożenie tych roszczeń i potem koniec, wszystkie wygasają

—dodał.

Wiceminister pytany o założenia jakie znajdą sie w ustawie, wskazał m.in. na tzw. nadzwyczajne wznowienia.

Ustawa będzie pozwalać na tzw. nadzwyczajne wznowienia. Jeżeli jest przekręt, to będzie wznowić postępowanie wobec kamienicy, to jest novum. To jest trudna ustawa. To jest konieczność wyważenia interesu prywatnego z interesem publicznym

—wskazał.

Jaki podkreślił, że spadkobiercy domagajacy się roszczeń będą mogli liczyć na wypłatę 20 proc. wartości nieruchomości wyliczonej na momoment nacjonalizacji.

Jeżeli ktoś ma roszczenia to jest rok na złożenie roszczeń, później wszystkie wygaszają. Są trzy możliwości wypłaty odszkodowań: 20 proc. w gotówce, 25 proc. w obligacjach albo 20 proc. w rozliczeniu ze Skarbem Państwa w ramach bonifikaty

—wyjaśniał.

To będzie projekt rządowy, który był konsultowany z premier Szydło i był konsultowany politycznie z PiS

—mówił Jaki.

Dopytywany o pracę komisji weryfikacyjnej i stawiennictwo Hanny Gronkiewicz-Waltz, Jaki złożył prezydent Warszawy propozycję.

Mam taką propozycję, pierwszy raz ją składam – że na wszystkie najbliższe rozprawy mogę nie wzywać pani prezydent w charakterze strony, czyli nie otrzyma kary grzywien, a zmienię jej status, jak chciała, ze statusu strony na status świadka, tylko na sprawę Noakowskiego 16 w grudniu. Jeżeli pani prezydent przyjmie moją ofertę, to ja wycofam dotychczasowe wezwania na dotychczasowe rozprawy”

—zadeklarował Jaki.

kk/TVN24