To zaproszenie, które pani premier skierowała do protestujących i ważne jest to, że premier, zgodnie z tym, o czym rozmawiamy od kilku dni, przypomina o tym, że rząd zasypuje ogromną dziurę niedofinansowania służby zdrowia, czego domagają się protestujący i jesteśmy na dobrej drodze, by realizować to, co jest nie tylko ich postulatem, ale również oczywistością
— mówił w programie „Gość Wiadomości” (TVP) minister zdrowia Konstanty Radziwiłł.
Minister zdrowia odniósł się na początku do spotkania Stanisława Karczewskiego i Henryka Kowalczyk u protestujących lekarzy rezydentów.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Marszałek Senatu i szef Stałego Komitetu RM u protestujących rezydentów. Karczewski: „Mam nadzieje na dobre rozmowy i porozumienie”
To kolejne spotkanie, bo w ciągu tych kilku dni protestu, było ich mnóstwo. Trudno zliczyć te godziny, które osobiście spędziłem z reprezentantami protestu i z samymi protestującymi. Bez efektu w postaci zakończenie tego procesu, ale dramaturgia protestu głodowego to zawsze coś wstrząsającego, ale wiem, że dba się o to, by nikomu nic się nie stało
— mówił.
To zaproszenie, które pani premier skierowała do protestujących i ważne jest to, że premier, zgodnie z tym, o czym rozmawiamy od kilku dni, przypomina o tym, że rząd zasypuje ogromną dziurę niedofinansowania służby zdrowia, czego domagają się protestujący i jesteśmy na dobrej drodze, by realizować to, co jest nie tylko ich postulatem, ale również oczywistością
— dodał Konstanty Radziwiłł.
CZYTAJ TAKŻE: Premier Szydło chętnie spotka się z młodymi lekarzami. Bochenek: „Oczekujemy większej elastyczności od lekarzy rezydentów”
Jeśli postulatem i oczywistością jest zwiększenie nakładów na służbę zdrowia, to mamy taki plan i pracujemy nad ustawą, która systematycznie zwiększy nakłady do 6 proc. PKB. Ale już w tym roku ponad 8 mld zł jest w systemie więcej. To dowód, że traktujemy to poważnie
— stwierdził.
Minister zdrowia odniósł się także do postulatów zwiększenia wynagrodzeń dla pracowników medycznych.
Jest oczywiste, że zwiększone nakłady muszą służyć przede wszystkim pacjentom. (…) Nie zabierając prawa pacjentów do lepszej opieki, musimy dba o godność pracowników służby zdrowia
— podkreślił.
Pani premier oferuje, że praktycznie od razu, gdy zapadnie decyzja o zakończeniu protestu, zaprasza protestujących do siebie, i rozmawiać na wszystkie tematy, o których chcą dyskutować
— powiedział minister.
Rozmowy trwają i chcemy doprowadzić nie tylko do zakończenia protestu, ale po prostu, żeby kontynuować rozmowy na temat tego, co jest ważne dla nas wszystkich. Traktujemy poważnie tych lekarzy rezydentów, którzy mówią o sprawach wspólnych
— zaznaczył Radziwiłł.
Czytaj dalej na następnej stronie
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
To zaproszenie, które pani premier skierowała do protestujących i ważne jest to, że premier, zgodnie z tym, o czym rozmawiamy od kilku dni, przypomina o tym, że rząd zasypuje ogromną dziurę niedofinansowania służby zdrowia, czego domagają się protestujący i jesteśmy na dobrej drodze, by realizować to, co jest nie tylko ich postulatem, ale również oczywistością
— mówił w programie „Gość Wiadomości” (TVP) minister zdrowia Konstanty Radziwiłł.
Minister zdrowia odniósł się na początku do spotkania Stanisława Karczewskiego i Henryka Kowalczyk u protestujących lekarzy rezydentów.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Marszałek Senatu i szef Stałego Komitetu RM u protestujących rezydentów. Karczewski: „Mam nadzieje na dobre rozmowy i porozumienie”
To kolejne spotkanie, bo w ciągu tych kilku dni protestu, było ich mnóstwo. Trudno zliczyć te godziny, które osobiście spędziłem z reprezentantami protestu i z samymi protestującymi. Bez efektu w postaci zakończenie tego procesu, ale dramaturgia protestu głodowego to zawsze coś wstrząsającego, ale wiem, że dba się o to, by nikomu nic się nie stało
— mówił.
To zaproszenie, które pani premier skierowała do protestujących i ważne jest to, że premier, zgodnie z tym, o czym rozmawiamy od kilku dni, przypomina o tym, że rząd zasypuje ogromną dziurę niedofinansowania służby zdrowia, czego domagają się protestujący i jesteśmy na dobrej drodze, by realizować to, co jest nie tylko ich postulatem, ale również oczywistością
— dodał Konstanty Radziwiłł.
CZYTAJ TAKŻE: Premier Szydło chętnie spotka się z młodymi lekarzami. Bochenek: „Oczekujemy większej elastyczności od lekarzy rezydentów”
Jeśli postulatem i oczywistością jest zwiększenie nakładów na służbę zdrowia, to mamy taki plan i pracujemy nad ustawą, która systematycznie zwiększy nakłady do 6 proc. PKB. Ale już w tym roku ponad 8 mld zł jest w systemie więcej. To dowód, że traktujemy to poważnie
— stwierdził.
Minister zdrowia odniósł się także do postulatów zwiększenia wynagrodzeń dla pracowników medycznych.
Jest oczywiste, że zwiększone nakłady muszą służyć przede wszystkim pacjentom. (…) Nie zabierając prawa pacjentów do lepszej opieki, musimy dba o godność pracowników służby zdrowia
— podkreślił.
Pani premier oferuje, że praktycznie od razu, gdy zapadnie decyzja o zakończeniu protestu, zaprasza protestujących do siebie, i rozmawiać na wszystkie tematy, o których chcą dyskutować
— powiedział minister.
Rozmowy trwają i chcemy doprowadzić nie tylko do zakończenia protestu, ale po prostu, żeby kontynuować rozmowy na temat tego, co jest ważne dla nas wszystkich. Traktujemy poważnie tych lekarzy rezydentów, którzy mówią o sprawach wspólnych
— zaznaczył Radziwiłł.
Czytaj dalej na następnej stronie
Strona 1 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/361744-minister-zdrowia-rzad-zasypuje-ogromna-dziure-niedofinansowania-sluzby-zdrowia-czego-domagaja-sie-protestujacy