Szef MON Antoni Macierewicz jest nieszczęściem polskiej armii; ma zapędy pseudorewolucyjne i uważa, że można rewolucyjną metodą wzmocnić polską obronność - ocenił we wtorek b. prezydent Bronisław Komorowski. Jak zaznaczył, obronę terytorialną można było rozwijać w systemie mobilizacyjnym.
Były prezydent spotkał się we wtorek w Bydgoszczy z młodzieżą I i VI Liceum Ogólnokształcącego.
Nie mam nic przeciwko obronie terytorialnej. Ale to można było robić w systemie mobilizacyjnym, a nie kosztem rozwoju sił zbrojnych, które będą mieć decydujące znaczenie w starciu, o ile - nie daj Boże - do niego dojdzie. Minister Macierewicz jest nieszczęściem polskiej armii i uważa, że można metodą rewolucyjną wzmocnić polską obronność
— podkreślił b. prezydent.
Jego zdaniem „ci co się spóźnili na rewolucję, robią rewolucję tam, gdzie nie potrzeba”.
Wojsko nie znosi rewolucji, system obronny nie znosi rewolucyjnych zmian
— oświadczył Komorowski. Jak dodał Macierewicz wykonuje jakieś „dziwne eksperymenty w procesie budowy armii”.
Obrona terytorialna była, jest i będzie. Każdy kraj ma obronę terytorialną, tylko jedni mają ją „na powierzchni” w warunkach pokoju, a inni mają ją „pod ziemią”, czyli schowaną w systemie mobilizacyjnym. Na ogół obrona terytorialna jest wyciągana na powierzchnię wtedy, kiedy idzie wojna, albo grozi jakiś atak zaskakujący. Tak na przykład Szwedzi, w ogóle kraje skandynawskie, miały rozbudowany system obrony terytorialnej, ale schowany do podziemia
— zauważył Komorowski.
Jak dodał, nie rozumie, dlaczego minister obrony uczynił sztandarem obronę terytorialną, zamiast szkolić ją w systemie mobilizacyjnym. Według b.prezydenta Macierewicz jednocześnie wstrzymał proces modernizacji technicznej sił zbrojnych, który decyduje o wartości bojowej armii, a także zdecyduje, czy polska armia będzie w stanie wykonać zdania nałożone przez NATO w ramach planów obrony polskiego terytorium.
Czytaj dalej na następnej stronie
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Szef MON Antoni Macierewicz jest nieszczęściem polskiej armii; ma zapędy pseudorewolucyjne i uważa, że można rewolucyjną metodą wzmocnić polską obronność - ocenił we wtorek b. prezydent Bronisław Komorowski. Jak zaznaczył, obronę terytorialną można było rozwijać w systemie mobilizacyjnym.
Były prezydent spotkał się we wtorek w Bydgoszczy z młodzieżą I i VI Liceum Ogólnokształcącego.
Nie mam nic przeciwko obronie terytorialnej. Ale to można było robić w systemie mobilizacyjnym, a nie kosztem rozwoju sił zbrojnych, które będą mieć decydujące znaczenie w starciu, o ile - nie daj Boże - do niego dojdzie. Minister Macierewicz jest nieszczęściem polskiej armii i uważa, że można metodą rewolucyjną wzmocnić polską obronność
— podkreślił b. prezydent.
Jego zdaniem „ci co się spóźnili na rewolucję, robią rewolucję tam, gdzie nie potrzeba”.
Wojsko nie znosi rewolucji, system obronny nie znosi rewolucyjnych zmian
— oświadczył Komorowski. Jak dodał Macierewicz wykonuje jakieś „dziwne eksperymenty w procesie budowy armii”.
Obrona terytorialna była, jest i będzie. Każdy kraj ma obronę terytorialną, tylko jedni mają ją „na powierzchni” w warunkach pokoju, a inni mają ją „pod ziemią”, czyli schowaną w systemie mobilizacyjnym. Na ogół obrona terytorialna jest wyciągana na powierzchnię wtedy, kiedy idzie wojna, albo grozi jakiś atak zaskakujący. Tak na przykład Szwedzi, w ogóle kraje skandynawskie, miały rozbudowany system obrony terytorialnej, ale schowany do podziemia
— zauważył Komorowski.
Jak dodał, nie rozumie, dlaczego minister obrony uczynił sztandarem obronę terytorialną, zamiast szkolić ją w systemie mobilizacyjnym. Według b.prezydenta Macierewicz jednocześnie wstrzymał proces modernizacji technicznej sił zbrojnych, który decyduje o wartości bojowej armii, a także zdecyduje, czy polska armia będzie w stanie wykonać zdania nałożone przez NATO w ramach planów obrony polskiego terytorium.
Czytaj dalej na następnej stronie
Strona 1 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/361721-nie-ma-litosci-komorowski-truje-glowe-licealistom-minister-macierewicz-jest-nieszczesciem-polskiej-armii
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.