Niech się zdobędzie na to, żeby przede wszystkim poszedł do pani premier, do swojego zwierzchnika, i powiedział bardzo otwartym tekstem: jestem zwolennikiem tego, aby zakończyć ten spór podwyżką dla lekarzy rezydentów, więc w związku z tym poszukajmy tych pieniędzy
— powiedziała Ewa Kopacz w programie „Gość Wydarzeń” w Polsat News, udzielając „dobrych rad” doświadczonej koleżanki ministrowi zdrowia Konstantemu Radziwiłłowi.
Dziś dziewiąty dzień protestu rezydentów, Część z nich prowadzi głodówkę. Wczoraj minister Radziwiłł zaapelował, by protestujący - w trosce o własne zdrowie - zmienili formę protestu.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Protest lekarzy rezydentów. Domagają się wyższych płac i zmniejszenia biurokracji
Zdaniem Ewy Kopacz, która pełniła również funkcję ministra zdrowia za rządów PO stwierdziła, że podwyżki rezydentom można dać z pieniędzy Funduszu Pracy, który dziś „ma się zdecydowanie lepiej, bo bezrobocie jest niskie”.
Z Funduszu Pracy mógłby też wytargować od pani premier odpowiednią kwotę pieniędzy, ustalić harmonogram dochodzenia do tej kwoty, którą zaproponowali rezydenci, czy wynegocjować mniejszą czy wyższą - tego nie wiem - w zależności od tego, jak będą przebiegały rozmowy. Problem w tym, że tych rozmów nie ma
— stwierdziła Kopacz.
To ciekawe, że Ewa Kopacz składa takie propozycje. Równie dobrze można zapytać, dlaczego za czasów, kiedy to ona piastowała urząd ministra zdrowia, nikt nie wpadł na taki pomysł, żeby zadbać o spadek bezrobocia i o fundusze na służbę zdrowia.
Opozycja punktuje rząd i ministra zdrowia, a sama zapomina o tym, jak wielokrotnie składała obietnice podwyższenia składek zdrowotnych, co dałoby więcej pieniędzy w systemie. Były to - jak wiele innych - obietnice bez pokrycia.
Kopacz pokusiła się również o ocenę napięcia na linii PiS-prezydent Duda.
Może zacznie się dzisiaj wyścig o tak zwane „Ucho prezesa” - który z nich będzie miał silniejszą pozycję w następnych wyborach prezydenckich. Może się okazać, że oto kandydat, który jednak wykazał się pewnym nieposłuszeństwem w stosunku do pana prezesa, nagle jego zaufanie straci, bo Jarosław Kaczyński nie zapomina takich rzeczy, więc może Ziobro będzie tym, który stanie jako kandydat, przedstawiciel partii na stanowisko prezydenta
— powiedziała Kopacz.
wkt/Polsat News
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/361620-skad-wziac-pieniadze-na-podwyzki-na-protesty-rezydentow-zaradzi-ewa-kopacz-z-funduszu-pracy-jest-niskie-bezrobocie-wiec-sa-tam-pieniadze
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.