Czy możliwy jest scenariusz z jednej stron weta, a z drugiej nieuchwalenia ustaw?

Jesteśmy dziś od niego dalej niż bliżej

— zapewnia Krzysztof Szczerski w rozmowie z „Dziennikiem Gazetą Prawną”.

Szef gabinetu prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej mówi między innymi o relacjach między prezydentem a poszczególnymi ministrami rządu premier Beaty Szydło:

To nie tyle konflikty, ile – każdorazowo – różnice zdań w bardzo konkretnych sprawach. I są one rozstrzygane raz w lepszym stylu, a raz w gorszym, zależnie od okoliczności, w tym okoliczności personalnych. Niektóre się ciągną, przybierając złe formy, co jest już niekorzystne z punktu widzenia interesu państwa. Ta ostatnia uwaga nie dotyczy spraw z zakresu polityki zagranicznej

— czytamy.

Jak mówi Szczerski, jeśli chodzi o wymiar sprawiedliwości i jego reformę, można być optymistą w sprawie osiągnięcia kompromisu między Pałacem Prezydenckim a obozem rządowym.

Prezydentowi zależy na tym, by jego ustawy reformujące KRS i SN weszły w życie, bo dokonują one fundamentalnej poprawy pracy tych organów i realizują prezydencki program wyborczy. Dlatego trwają rozmowy z większością parlamentarną i przy dobrej woli uda się zakończyć je kompromisem

— tłumaczy polityk.

Jak dodaje Szczerski:

To dzisiejsza większość parlamentarna stanie pierwsza przed zadaniem przedłużenia swojego mandatu. Jeśli wszystkim podmiotom w ramach tej większości lojalnie i odpowiedzialnie zależy na zwycięstwie, to muszą wspólnie zdecydować, jak zachować dyscyplinę jedności. Wybory parlamentarne w 2019 r. określą warunki polityczne, w jakich odbywać się będzie kampania prezydencka w 2020 r.

Z kolei w wywiadzie dla pisma „Polska The Times”, Szczerski zapewnia, że ambicje polityczne prezydenta Andrzeja Dudy nie obejmują chęci utworzenia własnej partii.

Prezydent nie jest zainteresowany tworzeniem własnego stronnictwa

— czytamy.

Szczerski jednoznacznie zadeklarował też, że po skończonej prezydenturze Andrzej Duda „pewnie nie będzie” funkcjonował w polskiej polityce:

Wiadomo, że Andrzej Duda po zakończeniu swej pracy jako prezydent innych stanowisk w Polsce piastować pewnie nie będzie. Przez te lata ukształtuje polską politykę, prezydentura to zawsze zwieńczenie kariery politycznej

— ocenił szef gabinetu prezydenta RP.

Gdyby słuchano literalnie tego, co prezydent mówił na przykład o ustawach sądowych, wielu nieporozumioeń udałoby się uniknąć. Tymczasem mam wrażenie, że wielu publicystów wychodzi z założenia, że polityk jedno mówi, ale myśli coś zupełnie innego

— podkreślił Szczerski.

I dodawał:

Opozycja dziś zachowuje się jak typowy polityk o krótkim horyzoncie działania. Skupia się na słowach i to nie dłuższych niż jeden post na Twitterze. (…) Opozycja totalna nawet na spotkaniach zamkniętych mówi zdaniami jakby z Twittera czy komunikatów prasowych

— czytamy.

svl, „Dziennik Gazeta Prawna, „Polska The Times”