Jeżeli już użyję tego sformułowania, to w takim razie przedstawiciele MON nie chcą atakować drugiej strony, ale i nie czujecie się atakowani?

Jeżeli traktujemy politykę jako służbę publiczną, to sprowadzanie jej do interpersonalnych relacji, czy ambicjonalnych sporów, jest całkowitym nieporozumieniem.

Zapytam na koniec o pewną wypowiedź Hanny Gronkiewicz-Waltz. Prezydent Warszawy stwierdziła, że odnosi wrażenie, że afera reprywatyzacyjna to pułapka zastawiona na nią przez… służby. To daleko idące oskarżenie.

Bez wątpienia Hanna Gronkiewicz-Waltz ponosi polityczną odpowiedzialność za to, że przez lata w Warszawie miał miejsce szereg nieprawidłowości, budżet stracił miliardy złotych, a tysiące Warszawiaków zostało pozbawionych mieszkań. To jest bezdyskusyjne. Próba przerzucania przez panią prezydent odpowiedzialności na innych, budzi po prostu niesmak i zażenowanie.

Rozmawiał Adam Kacprzak

-

Nowy numer „Sieci”: A co, jeśli naprawdę uderzą? Wyjątkowy wywiad z ministrem Antonim Macierewiczem! TO TRZEBA PRZECZYTAĆ!

Kup nasze pismo w kiosku lub skorzystaj z bardzo wygodnej formy e - wydania dostępnej na: http://www.wsieci.pl/prenumerata.html.

Zapraszamy też do subskrypcji tygodnika w Sieci Przyjaciół – www.siecprzyjaciol.pl i oglądania ciekawych audycji telewizji internetowej www.wPolsce.pl.