Kilkanaście zaledwie osób przez ostatnie lata przestrzegało, że postulaty i praktyka działania Ruchu Autonomii Śląska to groźna sprawa. Długo nasze apele by nie traktować tego środowiska jako dziwactwa czy regionalnego smaczku, ale proniemiecki ruch separatystyczny, pozostawały bez odzewu. Kolejne wstrząsające informacje o RAŚ przechodziły bez echa. Sytuacja zaczyna jednak się zmieniać.
Po pierwsze, dotarło wreszcie do świadomości elit patriotycznych w jakim kierunku i jak konsekwentnie prowadzona jest niemiecka polityka historyczna. Po dekadach jej lekceważenia obudziliśmy się w świecie tak zakłamanym, że aż zapiera dech w piersiach, że godność naszych przodków możemy uznać za podeptaną. Mamy więc „polskie obozy koncentracyjne”, mamy wizję wrażliwych niemieckich żołnierzy z obrzydzeniem dokonujących zbrodni i rozochoconych możliwością mordowania Żydów polskich AK-owców w serialu „Nasze matki, nasi ojcowie”, mamy brukselski Dom Historii Europejskiej w którym niemiecka wina zostaje ostatecznie już rozmyta. Trzeba było tego szoku by także na niemiecką ofensywę na Śląsku i dziwne źródła finansowania RAŚ spojrzeć uważniej.
Po drugie, katalońska katastrofa państwa hiszpańskiego uświadomiła wielu zdystansowanym ironistom jak łatwo w warunkach Unii Europejskiej doprowadzić do rozbicia jedności państwa. Przecież „region” jest dla UE słowem kluczowym, najchętniej z nimi by tylko rozmawiała. Kontekst unijny powoduje też, że raz danej autonomii nie da się cofnąć, a separatyści umieją wykorzystywać przyznane narzędzia do terroryzowania niechętnej oderwaniu części ludności.
To dobry moment by przypomnieć słowa prof. Franciszka Marka, który miał odwagę już wiele lat temu wskazywać na zagrożenia związane z RAŚ. I jasno powiedział: W państwie w pełni praworządnym władze rozmawiałyby z RAŚ tylko za pośrednictwem prokuratora.
Powtórzmy: najwyższy czas, by państwo polskie poważnie przyjrzało się źródłom finansowania RAŚ, jego realnym celom i by stanowczo zareagowało na ten zakłamany antypolonizm. Dziś są ku temu warunki, później może być różnie. Wiemy, że Platforma RAŚ wspierała i wspiera. Koszt obecnego zaniechania może być dla państwa polskiego straszliwy.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/361353-to-dobrze-ze-wszyscy-juz-widza-jakie-niebezpieczenstwo-niesie-separatyzm-ras-ale-to-za-malo-panstwo-musi-dzialac