Proszę zerknąć do wywiadu, tam prezydent powiedział, że nie zdradził swojego obozu i nie zdradził swoich wyborców, a ataki są tylko z pewnej części obozu Zjednoczonej Prawicy, nie ze strony Prawa i Sprawiedliwości — wyjaśniał w rozmowie z portalem wPolityce.pl Krzysztof Łapiński, rzecznik prasowy prezydenta i sekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta RP.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Prezydent Duda uderza w ministra Ziobrę? „Ataki na mnie pochodzą głównie z jednego środowiska: nie PiS, ale jednego z koalicjantów…”
wPolityce.pl: Czy prezydent otwiera nowe pole konfliktu wewnątrz obozu dobrej zmiany?
Minister Krzysztof Łapiński, rzecznik prezydenta: Pan prezydent był pytany o różne kwestie. Odpowiedział w tych słowach, których część jest już znana opinii publicznej, a część zostanie przedstawiona w jutrzejszym wywiadzie. Ale nie widzę w tych słowach żadnego otwierania pola konfliktu. Prezydent powiedział prawdę.
Ale jednak mówienie o „atakach” i wypominanie „zdrady” to jednak dość mocne słowa ze strony głowy państwa.
Najlepiej jak każdy przeczyta cały wywiad, zobaczy w jakim kontekście i na jakie pytania padały konkretne odpowiedzi. Prezydent odniósł się do pytania dziennikarzy dotyczące zarzutów podnoszonych przez część środowisk prawicowych o rzekomą „zdradę obozu dobrej zmiany”. Proszę zerknąć do wywiadu, tam prezydent powiedział, że nie zdradził swojego obozu i nie zdradził swoich wyborców, a ataki są tylko z pewnej części obozu Zjednoczonej Prawicy, nie ze strony Prawa i Sprawiedliwości.
Czyli wyciągnięta ręka ministra sprawiedliwości z pewnością spotka się z również z wyciągniętą ręką prezydenta?
Prezydent chce zgodnej i dobrej współpracy z rządem, która przynosi wiele dobrego Polsce i Polakom. Przykładem tego była piątkowa rozmowa z prezesem Jarosławem Kaczyńskim, liderem Zjednoczonej Prawicy.
Po trzecim spotkaniu prezesa PiS i prezydenta, po różnych poprawkach, które mogą zostać wprowadzone przez większość parlamentarną, czy głowa państwa nie ma obaw, że reforma wymiaru sprawiedliwości straci dynamizm, jaki sobie prezydent zamierzył?
Prezydent liczy na to, że uda się osiągnąć wspólne zdanie z obozem rządowym i te ustawy, które zgłosił w Sejmie, zostaną uchwalone, by mógł je podpisać.
Czytaj dalej na następnej stronie
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Proszę zerknąć do wywiadu, tam prezydent powiedział, że nie zdradził swojego obozu i nie zdradził swoich wyborców, a ataki są tylko z pewnej części obozu Zjednoczonej Prawicy, nie ze strony Prawa i Sprawiedliwości — wyjaśniał w rozmowie z portalem wPolityce.pl Krzysztof Łapiński, rzecznik prasowy prezydenta i sekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta RP.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Prezydent Duda uderza w ministra Ziobrę? „Ataki na mnie pochodzą głównie z jednego środowiska: nie PiS, ale jednego z koalicjantów…”
wPolityce.pl: Czy prezydent otwiera nowe pole konfliktu wewnątrz obozu dobrej zmiany?
Minister Krzysztof Łapiński, rzecznik prezydenta: Pan prezydent był pytany o różne kwestie. Odpowiedział w tych słowach, których część jest już znana opinii publicznej, a część zostanie przedstawiona w jutrzejszym wywiadzie. Ale nie widzę w tych słowach żadnego otwierania pola konfliktu. Prezydent powiedział prawdę.
Ale jednak mówienie o „atakach” i wypominanie „zdrady” to jednak dość mocne słowa ze strony głowy państwa.
Najlepiej jak każdy przeczyta cały wywiad, zobaczy w jakim kontekście i na jakie pytania padały konkretne odpowiedzi. Prezydent odniósł się do pytania dziennikarzy dotyczące zarzutów podnoszonych przez część środowisk prawicowych o rzekomą „zdradę obozu dobrej zmiany”. Proszę zerknąć do wywiadu, tam prezydent powiedział, że nie zdradził swojego obozu i nie zdradził swoich wyborców, a ataki są tylko z pewnej części obozu Zjednoczonej Prawicy, nie ze strony Prawa i Sprawiedliwości.
Czyli wyciągnięta ręka ministra sprawiedliwości z pewnością spotka się z również z wyciągniętą ręką prezydenta?
Prezydent chce zgodnej i dobrej współpracy z rządem, która przynosi wiele dobrego Polsce i Polakom. Przykładem tego była piątkowa rozmowa z prezesem Jarosławem Kaczyńskim, liderem Zjednoczonej Prawicy.
Po trzecim spotkaniu prezesa PiS i prezydenta, po różnych poprawkach, które mogą zostać wprowadzone przez większość parlamentarną, czy głowa państwa nie ma obaw, że reforma wymiaru sprawiedliwości straci dynamizm, jaki sobie prezydent zamierzył?
Prezydent liczy na to, że uda się osiągnąć wspólne zdanie z obozem rządowym i te ustawy, które zgłosił w Sejmie, zostaną uchwalone, by mógł je podpisać.
Czytaj dalej na następnej stronie
Strona 1 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/361352-nasz-wywiad-lapinski-prezydent-powiedzial-ze-nie-zdradzil-swojego-obozu-i-wyborcow-prezydent-chce-zgodnej-i-dobrej-wspolpracy-z-rzadem