Projekt dotyczący dekoncentracji mediów w Polsce ma kilka wariantów; kiedy zapadnie decyzja polityczna, podejmiemy ten ważny temat
— oświadczył w niedzielę wiceminister kultury i dziedzictwa narodowego Jarosław Sellin.
W trakcie niedzielnej rozmowy z Radiem ZET i Polsat News Sellin był pytany, kiedy na biurko premier Beaty Szydło trafi przygotowywany przez MKiDN projekt ustawy dotyczącej dekoncentracji mediów w Polsce.
W moim ministerstwie (…) ta ustawa jest przygotowywana. Ona ma kilka wariantów. Kiedy zapadnie decyzja polityczna, że podejmujemy ten ważny temat, a uważam, że on ważny jest, to w każdym momencie możemy już ten projekt ustawy położyć na stole
— powiedział Sellin.
Decyzja jest oczywiście na szczeblu kierownictwa obozu rządzącego i kierownictwa rządu. Tutaj czekamy na decyzję polityczną, czy z tym tematem ruszamy, czy nie
— dodał.
Dopytywany, kiedy resort kultury pozna tę decyzję Sellin odparł: „myślę, że jesienią, tak jak zapowiadaliśmy”.
Wiceszef MKiDN wyraził jednocześnie opinię, że kwestia dekoncentracji mediów jest ważna, gdyż - jak mówił - „w żadnym poważnym państwie UE nie ma takiej sytuacji, żeby była tak silna koncentracja mediów w jednych rękach”.
Nie ma w Niemczech, czy Francji, czy w innych dużych krajach Europy sytuacji takiej, w której kapitał zagraniczny byłby w takiej skali obecny jak w Polsce, w segmencie prasowym
— powiedział.
Sellin zwrócił uwagę, że Unia Europejska oraz Rada Europy zachęcają do tego, by pilnować tego, żeby w tak delikatnej materii, jaką są media, nie było nadmiernego monopolu właścicielskiego.
Dopytywany przez dziennikarzy, czy projekt dot. dekoncentracji pojawi się jeszcze w tym roku, Sellin powtórzył, że jest to „kwestia decyzji politycznej, która jeszcze nie zapadła”.
Normalną sytuacją w obozie rządzącym jest, że reformy planuje się stopniowo
— dodał.
Biorący udział w dyskusji wicemarszałek Sejmu, poseł Kukiz‘15 Stanisław Tyszka zwrócił uwagę, że warto byłoby „położyć te warianty na stole”.
Jest taka dobra praktyka i na poziomie europejskim, i w innych państwach zachodnich, że się pokazuje założenia nawet alternatywne i obywatele mogą się wypowiedzieć w tej sprawie. To by wzniosło debatę publiczną na wyższy poziom
— ocenił Tyszka.
Czytaj dalej na następnej stronie ===>
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Projekt dotyczący dekoncentracji mediów w Polsce ma kilka wariantów; kiedy zapadnie decyzja polityczna, podejmiemy ten ważny temat
— oświadczył w niedzielę wiceminister kultury i dziedzictwa narodowego Jarosław Sellin.
W trakcie niedzielnej rozmowy z Radiem ZET i Polsat News Sellin był pytany, kiedy na biurko premier Beaty Szydło trafi przygotowywany przez MKiDN projekt ustawy dotyczącej dekoncentracji mediów w Polsce.
W moim ministerstwie (…) ta ustawa jest przygotowywana. Ona ma kilka wariantów. Kiedy zapadnie decyzja polityczna, że podejmujemy ten ważny temat, a uważam, że on ważny jest, to w każdym momencie możemy już ten projekt ustawy położyć na stole
— powiedział Sellin.
Decyzja jest oczywiście na szczeblu kierownictwa obozu rządzącego i kierownictwa rządu. Tutaj czekamy na decyzję polityczną, czy z tym tematem ruszamy, czy nie
— dodał.
Dopytywany, kiedy resort kultury pozna tę decyzję Sellin odparł: „myślę, że jesienią, tak jak zapowiadaliśmy”.
Wiceszef MKiDN wyraził jednocześnie opinię, że kwestia dekoncentracji mediów jest ważna, gdyż - jak mówił - „w żadnym poważnym państwie UE nie ma takiej sytuacji, żeby była tak silna koncentracja mediów w jednych rękach”.
Nie ma w Niemczech, czy Francji, czy w innych dużych krajach Europy sytuacji takiej, w której kapitał zagraniczny byłby w takiej skali obecny jak w Polsce, w segmencie prasowym
— powiedział.
Sellin zwrócił uwagę, że Unia Europejska oraz Rada Europy zachęcają do tego, by pilnować tego, żeby w tak delikatnej materii, jaką są media, nie było nadmiernego monopolu właścicielskiego.
Dopytywany przez dziennikarzy, czy projekt dot. dekoncentracji pojawi się jeszcze w tym roku, Sellin powtórzył, że jest to „kwestia decyzji politycznej, która jeszcze nie zapadła”.
Normalną sytuacją w obozie rządzącym jest, że reformy planuje się stopniowo
— dodał.
Biorący udział w dyskusji wicemarszałek Sejmu, poseł Kukiz‘15 Stanisław Tyszka zwrócił uwagę, że warto byłoby „położyć te warianty na stole”.
Jest taka dobra praktyka i na poziomie europejskim, i w innych państwach zachodnich, że się pokazuje założenia nawet alternatywne i obywatele mogą się wypowiedzieć w tej sprawie. To by wzniosło debatę publiczną na wyższy poziom
— ocenił Tyszka.
Czytaj dalej na następnej stronie ===>
Strona 1 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/361343-co-dalej-z-dekoncentracja-mediow-wazny-polityk-pis-kiedy-zapadnie-decyzja-polityczna-to-mozemy-polozyc-projekt-ustawy-na-stole