W ostatnim czasie miałem wiele pracy, jednak mogę powiedzieć, iż jestem pełen optymizmu, że można wydobyć Polskę z tak olbrzymiej przepaści, w jaką próbowali strącić ją poprzednio rządzący, czyli Platforma Obywatelska i Polskie Stronnictwo Ludowe
— powiedział Minister Obrony Narodowej Antoni Macierewicz w cotygodniowym felietonie „Głos Polski”.
Podkreślił, że dzisiaj PO i PSL nazywają się opozycją. Dodał jednak, że ma wrażenie, że obie partie niewiele mają wspólnego z opozycją.
Opozycja wiąże się z systemem, w którym są ludzie, którzy w równym stopniu dążą do dobra Ojczyzny, dobra narodu i dobra podstawowych rozwiązań, jakie przed nami stoją, chociaż różnie je widzą. Czy Donald Tusk i Grzegorz Schetyna są ludźmi, którzy mają na uwadze przede wszystkim dobro Ojczyzny? Nie wiem. I mówię to z absolutnym przekonaniem. Trudno mi jest w ich zachowaniu dostrzec dążenie do dobrych rozwiązań dla Ojczyzny
— zwrócił uwagę szef MON.
Szef Ministerstwa Obrony Narodowej skomentował także sytuację w polskim wojsku za czasów rządów Platformy Obywatelskiej i PSL. Podkreślił, że wówczas armia była zmniejszana, a majątek wojskowy był wyprzedawany.
Było tak, że podstawowe wyposażenie w środki bojowe było tak usytuowane, iż żołnierze nie mieli do nich dostępu. Zdarzało się 100 km różnicy odległości między usytuowaniem jednostek a zapasami środków bojowych. To jest zupełny absurd. Nikomu nie zależało na wojsku i bezpieczeństwie. Nie zależało na tym, aby Polska była silna. Ba, była doktryna, która jako punkt odniesienia przyjęła, że Polska jest za słaba, żeby móc się obronić. Uważano, że 40 mln naród nie jest w stanie się obronić i może być najwyżej przystawką do wielkich, możnych i silnych
— podkreślił szef resortu obrony.
Dodał, że w Lublinie spotkał się w ministrami obrony narodowej Ukrainy i Litwy, podczas którego zakończył się proces formowania brygady polsko-ukraińsko-litewskiej.
Ta brygada przyjęła imię księcia Konstantego Ostrogskiego. Był to wódz, który w 1514 r. pod Orszą pokonał wojska rosyjskie. Ta brygada dostała dziś nową misję. Są nią działania pokojowe na całym obszarze europejskim, gdzie ten pokój jest zagrożony
— powiedział minister obrony.
Jesteśmy zdolni, razem z narodami Europy Środkowo-Wschodniej, stworzyć taką siłę, która wraz ze Stanami Zjednoczonymi i NATO będzie zdolna oprzeć się każdemu zagrożeniu
— dodał Antoni Macierewicz, minister obrony narodowej.
wkt
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/361140-szef-mon-czy-donald-tusk-i-grzegorz-schetyna-sa-ludzmi-ktorzy-maja-na-uwadze-przede-wszystkim-dobro-ojczyzny-nie-wiem-wideo