Szef MSWiA po przejściu Orkanu Ksawery: "Niezwłocznie uruchomię pieniądze dla tych, którzy zostali poszkodowani"

Najbardziej ucierpieli mieszkańcy dwóch województw - lubuskiego i wielkopolskiego. Chciałbym przede wszystkim podziękować strażakom za postawę, zaangażowanie i przeprowadzoną jak zawsze bardzo profesjonalną akcję ratunkową

— mówił minister MSWiA Mariusz Błaszczak, komentując zniszczenia po przejściu Orkanu Ksawery.

Niestety są dwie ofiary śmiertelne. Jedna z województwa lubuskiego, druga z wielkopolskiego. Poza tym 39 osób odniosło obrażenia. Jak powiadomili nas wojewodowie i komendanci straży pożarnej, żadnej z osób rannych nie grozi niebezpieczneństwo

— powiedział minister.

Błaszczak zwrócił uwagę na błyskawiczną reakcję władz na tę sytuację.

Wojewodowie niezwłocznie przystępują do usuwania szkód. W MSWiA jest tzw. fundudz klęsowkowy. Najpierw zgodnie z prawem wójtowie powołają komisje szacujące straty. Następnie te dokumenty zostaną przekazane za pośrednictwem wojewodów do ministerstwa. Niezwłocznie uruchomię pieniądze dla tych, którzy zostali poszkodowani

— podkreślił.

W porównaniu z nawałnicą z sierpnia tego roku starty są dużo mniejsze

— dodał.

Minister przedstawił, jakie działania zostały podjęte w reakcji na zniszczenia spowodowane Orkanem Ksawery.

Chciałem zwrócić uwagę na to, że kiedy szpitale zostały odcięte od energii elektrycznej, zareagowała zdecydowanie straż pożarna. Szpitale zostały podłączone do agregatów prądotwórczych

— zaznaczył.

Wszystkie drogi sa drożne, usunięte zostały powalone drzewa. Jedynie kilka szlaków kolejowych wciąż jest niedrożnych, ale służby pracują. Zakładamy, że w ciągu najbliższych godzin również one będą drożne

— dodał.

Podkreślam, że zadziałał system ostrzegania. Wojewodowie już wczoraj zwołali zespoły zarządzania kryzysowego

— podkreślił.

as/TVP INFO