Musimy bronić polskiego pracownika. Świat naprawdę nie zawali się poprzez ograniczenie pracy w niedzielę. Namawiam pana, by się pan skupił na to, jakie jest zapotrzebowanie na ludzkie podejście, a nie tylko przez pryzmat pieniędzy

— mówiła do Piotra Misiło (.N) na antenie TVP Info Dorota Arciszewska-Mielewczyk (PiS).

Politycy goszczący w programie „Minęła Dwudziesta” dyskutowali na temat ograniczenia handlu w niedziele.

Wsłuchujemy się w głos Polaków i mamy doświadczenie, jak to wygląda w innych krajach europejskich. Mamy świadomość tej ciężkiej pracy wielu ludzi

— mówiła posłanka Dorota Arciszewska-Mielewczyk.

Jak oceniła, sama osobiście upierałaby się na wszystkie wolne niedziele.

Na ostre tony totalnej opozycji odpowiedział w programie Adam Andruszkiewicz z Kukiz’15.

PO i Nowoczesna rozpowszechniają klasyczne fake newsy. Nie mówimy przecież o zakazie, ale o ograniczeniu handlu. Straszy się ludzi, że nie będą mogli niczego kupić. To nieprawda

— powiedział.

Dzisiaj, poprzez to, że zachodnie hipermarkety są otwarte w niedziele, to pieniądze te lądują ostatecznie za granicą. To ograniczenie będzie więc korzystne dla Polski

— stwierdził.

Poseł Kukiz’15 zwrócił się także do zbulwersowanego Piotra Misiło z Nowoczesnej.

Panie pośle, nie chciałem formułować takich tez, ale patrząc na to, jak posłowie z tych partii [PO i Nowoczesna – przyp. red.] donoszą na Polskę na arenie międzynarodowej, to innych wniosków nie da się wysnuć – te partie reprezentują w Polsce obce interesy

— mówił Andruszkiewicz.

Politykowi z partii Ryszarda Petru, który sprzeciwiał się ograniczeniu handlu w niedziele, odpowiedziała również posłanka PiS.

Panie pośle, nie wszystko da się przeliczyć na pieniądze. Czasu odpoczynku i czasu spędzonego z rodziną nie da się zastąpić podwyższoną stawką i większym ekwiwalentem, jak pan sugeruje. Inne kraje sobie z tym poradziły

— podkreśliła.

Musimy bronić polskiego pracownika. Świat naprawdę nie zawali się poprzez ograniczenie pracy w niedzielę. Namawiam pana, by się pan skupił na to, jakie jest zapotrzebowanie na ludzkie podejście, a nie tylko przez pryzmat pieniędzy

— dodała Arciszewska-Mielewczyk.

ak/TVP Info