TRZY PYTANIA DO... Wojciecha Skurkiewicza: "Być może należy wprowadzić instytucję sędziego pokoju, o co postuluje klub Kukiz’15"

Opozycja bojkotuje wszystko bez względu na to, czego dotyczą dane projekty. Przypomnę, że opozycja była przeciwko podwyższeniu wydatków finansowych na obronność

—mówi w rozmowie z portalem wPolityce.pl Wojciech Skurkiewicz, poseł Prawa i Sprawiedliwości.

wPolityce.pl: Panie pośle, co obecnie dzieje się z prezydenckimi ustawami o Sądzie Najwyższym i Krajowej Radzie Sądownictwa?

Wojciech Skurkiewicz: Ustawy zgłoszone przez prezydenta Andrzeja Dudę z jednej strony są obecnie analizowane przez Biuro Analiz Sejmowych, ale także zostały przekazane do zaopiniowania przez najważniejsze instytucje w państwie. Czekamy na opinię m.in. Prokuratorii Generalnej, a także innych instytucji, które z reguły opiniują poszczególne akty prawne. Jak tylko opinię trafią do pana marszałka, to zostanie podjęta decyzja przez prezydium Sejmu i marszałka Kuchcińskiego o formie w jakiej dalej będziemy pracować nad danymi ustawami. Zdecydujemy czy pierwsze czytanie odbędzie się na posiedzeniu plenarnym sejmu czy odbędzie się podczas prac resortowej komisji. W moim przekonaniu pierwsze czytanie tak ważnych ustaw, wręcz o charakterze ustrojowym powinno odbyć się na sali plenarnej. Będziemy wtedy mieli możliwość zadawania pytań i przeprowadzenia pogłębionej analizy przepisów prawnych zawartych w projektach

Liczy Pan na merytoryczne podejście do prac nad tymi ustawami ze strony opozycji?

Nie, opozycja bojkotuje wszystko bez względu na to, czego dotyczą dane projekty. Przypomnę, że opozycja była przeciwko podwyższeniu wydatków finansowych na obronność. Totalna opozycja przekonywała, że budżet państwa nie dysponuje pieniędzmi, które można przeznaczyć na rozwój armii. Wydaje się być czymś oczywistym, że takie rzeczy powinny być przyjmowane ponad jakimikolwiek podziałami. Tak jednak nie jest.

Na koniec spytam o relacje pomiędzy Prawem i Sprawiedliwością a Pałacem Prezydenckim? Doszło do porozumienia, czy atmosfera nadal jest napięta?

Pan prezydent zobowiązał się po zawetowaniu ustaw o Sądzie Najwyższym i Krajowej Radzie Sądownictwa do przygotowania własnych ustaw i z tych obietnic się wywiązał. Do nas polityków zależy praca nad tymi projektami. Trudno dzisiaj wyrokować nad tym, w którym kierunku będą zmierzać prace nad tymi ustawami. Bez wątpienia reforma wymiaru sprawiedliwości jest niezbędna. Tych zmian oczekuje większość Polaków. To jest dopiero pierwszy etap tych zmian. Przypomnę, że obowiązuje już ustawa o ustroju sądów powszechnych na podstawie, która pozwala na istotne zmiany. Weszła w życie również ustawa o jawności oświadczeń majątkowych sędziów. Dalsze reformy jeszcze przed nami. Mamy w Polsce 10 tys. sędziów z czego 40 proc. jest poza orzecznictwem. Tę sytuację trzeba zmienić. Być może należy pochylić się nad kwestią, o której mówią niektóre środowiska, aby poza sądy przenieść rozstrzyganie najmniejszych spraw, czyli wprowadzić instytucje sędziego pokoju o co postuluje klub Kukiz’15

Rozmawiał Piotr Czartoryski-Sziler