5 minut Rzepeckiego w mediach III RP: "Nie ma mojej zgody na kastę poselską!". RMF FM: Posła kusi klub Kukiz'15

Liczyłem na to, że prezes Kaczyński w poniedziałek o 11:00 będzie w siedzibie PiS i znajdzie dla mnie czas, aby wyjaśnić sytuację do jakiej doszło. Do tej pory nie otrzymałem żadnego pisma ze strony kierownictwa klubu i nie rozumiem o co chodzi. Sumiennie i rzetelnie realizuję program Prawa i Sprawiedliwości i uważam, że robię to dobrze

—przekonywał Łukasz Rzepecki w programie „Onet Rano”.

Zawieszony w prawach członka Prawa i Sprawiedliwości młody poseł ma swoje pięć minut, po tym jak głosował za uchyleniem immunitetu Dominika Tarczyńskiego i stwierdzeniu, że z partii powinien zostać usunięty prezes Jarosław Kaczyńskie za nierealizowanie programu Prawa i Sprawiedliwości.

CZYTAJ WIĘCEJ: Ostro! Rzepecki po zawieszeniu w klubie: Prezes Kaczyński, nie realizując programu PiS, również powinien być wyrzucony

Rzepecki przyznał, że od dłuższego czasu nie otrzymuje „przekazów dnia”. Jak twierdzi, ma on swój własny przekaz.

Nie otrzymuję od półtora roku przekazów dnia, mam swój przekaz indywidualny. (…) Ciężko powiedzieć z jakich powodów nie otrzymuję przekazów dnia

—mówił.

Poseł odniósł się do sprawy Dominika Tarczyńskiego i głosowania za uchyleniem mu immunitetu.

Moim zdaniem Jarosław Kaczyński podobno zawiesił mnie w prawach członka, to jest to formalność. W programie PiS było jasno napisane, że jesteśmy przeciwko immunitetom formalnym. Uważam, że podjąłem dobrą decyzję. Dzisiaj zrobiłbym tak samo. Jeżeli poseł Tarczyński na konferencji prasowej powiedział, że poseł Kierwiński ma rzekome kontakty z Airbusem, to ta sprawa powinna być jak najszybciej wyjaśniona. Kierwiński domaga się wyjaśnień i chce spotkać się w sądzie, a do tego może dojść tylko w momencie, kiedy poseł Tarczyński zrzeknie się immunitetu. Na na jego miejscu bym zrobiłbym to honorowo i wyjaśnił tę sprawę

—tłumaczył się Rzepecki.

Nie ma mojej zgody na kastę poselską. Uważam, że poseł Tarczyński powinien zrzec się honorowo immunitetu. Nie głosuję jak opozycja, to opozycja głosuje tak jak ja

—mówił buńczucznie poseł.

Rzepecki tłumaczył również swoje słowa o wyrzuceniu prezesa Kaczyńskiego z Prawa i Sprawiedliwości.

Jeżeli jestem za tym, aby odebrać immunitety formalne senatorom i posłom, a PiS w swoim dokumencie programowym ma zapisane, że jest za likwidacją immunitetów formalnych. W momencie, kiedy jestem wyrzucany za realizację programu PiS, to uważam, że prezes Kaczyński, też powinien zostać wyrzucony z PiS. Nie godzę się na zachowanie partyjnych kolegów, którzy mnie atakują, ze jestem nielojalny

—podkreślił, dodając, że dostał wiele wsparcia od partyjnych kolegów.

Nie myślałem, że będzie aż tyle głosów wsparcia od partyjnych kolegów. Pisali, że „bardzo dobrze powiedziałem|”. Są głosy poparcia

—mówił.

Młody poseł nie chciał mówić o swojej przyszłości zaznaczać, że najpierw chce wyjaśnić obecną sytuację, ale jak podaje RMF FM o Rzepeckiego pyta klub Kukiz‘15.

Jak ustalił reporter RMF FM, podczas spotkań w wąskim gronie, poseł Rzepecki zwlekał z odpowiedzią na propozycję Kukiz’15. Kukizowcom nie powiedział „nie”, ale zabrakło też „tak”. Kuszenie trwa

—czytamy na portalu RMF FM.

kk/Onet/RMF FM