PKW wystąpi do Europejskiego Trybunału Obrachunkowego i PE o informacje ws. finansów Europejskich Konserwatystów i Reformatorów. Ma to związek z doniesieniami medialnymi, że jedna z europejskich partii politycznych miała w 2015 r. wspierać finansowo kampanię wyborczą PiS.
Przewodniczący PKW sędzia Wojciech Hermeliński powiedział w poniedziałek dziennikarzom, że Komisja zajęła się analizą finansowania tej konwencji PiS po pismach skierowanych do Komisji przez trzy partie - Partię Razem, Nowoczesną i Platformę Obywatelską.
Podnosiły one w pismach skierowanych do PKW, w oparciu o doniesienia medialne, że jedna z europejskich partii politycznych miała w 2015 r. wspierać finansowo kampanię wyborczą PiS. Chodzi o konwencję PiS, która odbyła się w lipcu 2015 r.
—powiedział dziennikarzom przewodniczący PKW.
Hermeliński przypomniał, że jesienią 2016 r. PKW oceniała sprawozdania finansowe partii politycznych za 2015 r.
Jeśli chodzi o PiS, to PKW nie dopatrzyła się za tamten okres żadnych nieprawidłowości, które mogłyby skutkować odrzuceniem sprawozdania finansowego
—powiedział.
Dla nas doniesienia prasowe to niewystarczające informacje, żeby wyjaśnić tę kwestię. W związku z tym PKW postanowiła zwrócić się do Europejskiego Trybunału Obrachunkowego i Parlamentu Europejskiego o nadesłanie stosownych informacji w tej mierze
—powiedział.
Hermeliński dodał, że PKW będzie się starało, aby te informacje dotarły, „jak najszybciej”, żeby „nie przedłużać całej tej procedury”.
Chcielibyśmy też tę kwestię rozstrzygnąć jak najszybciej
—zapewnił.
Marcelina Zawisza z Partii Razem komentując w poniedziałek decyzję PKW, oceniła, że jest to „dobra wiadomość”.
To pokazuje, że PKW potraktowała poważnie skargę, którą złożyła Partia Razem i inne partie polityczne (….) i że już niedługo będziemy mogli się spodziewać szczęśliwego rozstrzygnięcia z perspektywy obywatelek i obywateli UE, którzy mają prawo do tego, żeby domagać się, aby ich pieniądze były wydatkowane zgodnie z przeznaczeniem, i żeby PiS nie traktowało tych pieniędzy jako swojego własnego paśnika
—stwierdziła.
Partia Razem w ubiegłym tygodniu złożyła do PKW wniosek o zbadanie finansowania kampanii wyborczej PiS z 2015 roku. Wskazano w nim, że „europejska partia polityczna Sojusz Europejskich Konserwatystów i Reformatorów niezgodnie z unijnymi przepisami wsparła imprezę zorganizowaną przez Prawo i Sprawiedliwość”. We wniosku, który opublikowano na Twitterze podkreślono, że środki te mogły być przekazane „w sposób niezgodny także z polskim prawem”, gdyż zgodnie z ustawą o partiach politycznych, mogą być one finansowane jedynie „przez obywateli polskich, mających stałe miejsce zamieszkania na terenie Rzeczpospolitej Polskiej”.
W tej sprawie także politycy PO zapowiedzieli, że zwrócą się do PKW z wnioskiem o wszczęcie postępowania wyjaśniającego. Platforma chce też zawiadomić prokuraturę, ponieważ według jej polityków „złamano prawo o finansowaniu partii politycznych”.
Do sprawy odniósł się w ubiegłym tygodniu marszałek Senatu Stanisław Karczewski.
To nieprawda i ja się z tym nie zgadzam, ponieważ znam dokładnie szczegóły, w jaki sposób są wydawane te pieniądze. To z całą pewnością nie były pieniądze wydawane na kampanię wyborczą Prawa i Sprawiedliwości
—zapewnił.
Podkreślił, że gdyby w związku z tą sprawą, PE nałożył na PiS karę, to partia „będzie się na pewno odwoływać”. Dodał, że jego zdaniem, „w tej sprawie prawo nie zostało złamane”.
W poniedziałek do sprawy odniósł się też europoseł PiS Ryszard Czarnecki, który zapewnił, że imprezę z kampanii wyborczej PiS w 2015 r. finansowało PiS.
Nie musimy zwracać żadnych pieniędzy
—podkreślił.
kk/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/360449-pkw-reaguje-na-doniesienia-ws-finansowania-kampanii-pis-komisja-prosi-o-dodatkowe-informacje-z-ue-doniesienia-prasowe-to-za-malo