Około 100 tys. złotych pochodzących z miejskiego budżetu wydała na prawników prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz–Waltz. Do ich zadań należało przygotowywanie pism, które w jej imieniu przedstawiane były podczas rozpraw komisji weryfikacyjnej. O sprawie napisał dziennik „Fakt”.
Prezydent stolicy została ukarana za nieobecność na przesłuchaniach już siedem razy. Za każdym razem po 3000 zł. Nie poczuwa się jednak do zapłacenia należności, a wynajęci przez nią prawnicy przekonują, że to Ratusz - czyli podatnicy - powinien zapłacić kary nakładane przez komisję
—czytamy w „Fakcie”.
Do sprawy odniósł się poseł Paweł Lisicki, który zasiada w komisji weryfikacyjnej. Podkreślił on, że to kolejny dowód na niegospodarność prezydent Warszawy.
Zamiast stanąć przed komisją osobiście, to wysyła prawników, którzy są opłacani z podatków warszawiaków. Mało tego, wygląda na to, że pani prezydent i ta kancelaria nie reprezentują interesów Warszawiaków, tylko wręcz odwrotnie. W wielu przypadkach, tak jak mieliśmy do czynienia z przesłuchaniem świadków, mieszkańców, lokatorów, wygląda na to, że ta kancelaria ma na celu dyskredytowanie tych osób przed komisją, szukanie na nich haków. Ludzie płacąc w podatkach, wydają pieniądze przez panią prezydent na de facto atakowanie samych siebie. To jest niedopuszczalne
—mówił poseł Paweł Lisiecki zasiadający w komisji weryfikacyjnej.
kk/Radio Maryja
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/360443-warszawiacy-zaplacili-za-prawnikow-gronkiewicz-waltz-fakt-100-tys-zl-z-budzetu-miasta-poszlo-na-obrone-prezydent-przed-kw
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.