Nie, nie podaję się do dymisji
— powiedział na antenie RMF FM Paweł Soloch, szef BBN.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Ostre słowa Pawła Solocha nt. doniesień „GPC”: Telenowela nasuwająca skojarzenia z informacyjną wojną hybrydową w stylu Rosji
Minister odniósł się do zwolnienia płk. Juźwika. Podkreślił, że wojskowy został odwołany bezzwłocznie po zasięgnięciu informacji o jego PRL-owskiej przeszłości.
Natychmiast. Chciałbym, żeby inne instytucje też tak działały
— zaznaczył Soloch.
Powtarzam jeszcze raz - rozróżnijmy ludzi, którzy mają moskiewskie szkoły, Służbę Bezpieczeństwa od ludzi, którzy mają PZPR w życiorysie. Mówimy o ludziach PZPR
— zwrócił uwagę szef BBN.
Liczy się to, co ci ludzie przez ostatnie 30 lat robili dla Polski
— dodał.
W dalszej części rozmowy Robert Mazurek zapytał:
Gdyby w wyniku rekonstrukcji rządu Antoni Macierewicz stracił stanowisko, płakalibyście?
Na co Paweł Soloch odpowiedział:
Generalnie chłopaki nie płaczą.
Po czym dodał:
Na dzień dzisiejszy nic nie wiem o tym, żeby prezydent żądał dymisji szefa MON.
Szef BBN unikał jednak odpowiedzi na pytanie o to, kiedy zostaną wręczone nominacje generalskie.
Są pewne rzeczy do uzgodnienia, jeśli chodzi o system kierowania i dowodzenia. Od tego uzależnił swoją decyzję pan prezydent
— powiedział gość RMF FM.
Będę radził prezydentowi, żeby decyzję podjął stosownie do tego, jakie ustalenia w sprawie systemu kierowania i dowodzenia uzgodnimy z MON. Mamy jeszcze troszeczkę czasu, niedużo
— dodał.
gah/rmf24.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/360375-szef-bbn-na-dzien-dzisiejszy-nic-nie-wiem-o-tym-zeby-prezydent-zadal-dymisji-szefa-mon