Mówią, że polityka to sztuka kompromisu. Czy jednak strony tego lub innego kompromisu tak samo pojmują jego znaczenie? Czy przy okrągłym stole zawarto kompromis? A może raczej przymierze? Z całą pewnością wielu polityków traktowało to wydarzenie jako rozejm, tj. zawieszenie sporu na krótki okres - w tym przypadku - do dnia przeprowadzenia wyborów do Sejmu.
Mylili się. Przy okrągłym stole zawarto bowiem układ, który zagwarantował bezkarność funkcjonariuszy reżimu komunistycznego. Stąd też jeden z beneficjentów, poseł Marcin Święcicki i dziś wskazuje, że postanowień okrągłego stołu naruszać nie należy. Czuje się zagrożony, gdyż z momentem wypowiedzenia układu pozbawiony zostanie swoistego immunitetu, który pozwalał mu czynnie uczestniczyć w życiu publicznym.
Takich postaci w polityce jest znacznie więcej. Z ubolewaniem słyszę o urzędniku BBN odpowiedzialnym za działania wojskowej bezpieki w stanie wojennym i politruku kierujących pracami tego biura. Przecież, to właśnie siłami LWP wprowadzano stan wojenny, a oficerowie „wojska” i „wojskówki” zrzucali mundury zamieniając je na garnitury ministrów, wojewodów, wpływowych urzędników i bankowców. O wartość oficerów wojska, którego korzenie sięgają komuny przekonaliśmy się naocznie w przypadku konfliktu zbrojnego w Donbasie i Ukrainie. Regularna armia walczyć za Ukrainę po prostu nie chciała. Tym bardziej wojskowa bezpieka czy byli politrucy.
Czy„kompromis” między obozem rządzącym a urzędem prezydenta dotyczy bezosobowego wymiaru sprawiedliwości? Czy kolejny raz okrągło-stołowa narracja o grubej kresce zwycięży, a sędziowie dalej pozostaną ułomni, nierychliwi oraz głusi na skargi obywateli?
Czy Pan Prezydent nie wiedzie nas na manowce nie bacząc na to, kto skryje się za jego podpisem pod ustawami o SN i KRS?
A może warto najpierw oczyścić własne otoczenie w kancelarii, biurach i departamentach urzędu prezydenta? I dopiero wtedy zdrowy konsensus, który doprowadzi do usprawnienia pracy sądów oraz pozwoli uzdrowić administrację publiczną, okaże się możliwy, łatwy i na wyciągnięcie ręki.
-
Na łamach nowego numeru „Sieci”: Prezes Kaczyński, Prezydent Duda i punkt zwrotny polskiej polityki. „O co toczy się gra na linii prezydent – PiS?”. To trzeba przeczytać!
Kup nasze pismo w kiosku lub skorzystaj z bardzo wygodnej formy e - wydania dostępnej na: http://www.wsieci.pl/prenumerata.html.
Zapraszamy też do subskrypcji tygodnika w Sieci Przyjaciół – www.siecprzyjaciol.pl i oglądania ciekawych audycji telewizji internetowej www.wPolsce.pl.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/360328-jak-wyznaczyc-granice-kompromisu-zadanie-dla-prezydenta