Trzeba zmierzać do Konstytucji, która w sposób precyzyjny opisuje podział kompetencji pomiędzy poszczególnymi władzami. Pierwsza kwestia jest taka, jaki model ustroju wybieramy, a a drugi to, że jeżeli już na któryś z modeli się zdecydujemy, wprowadzające go zapisy konstytucyjne powinny być precyzyjne, żeby nie było żadnych niedomówień
— mówi w rozmowie z portalem wPolityce.pl Krzysztof Łapiński, sekretarz stanu w kancelarii Prezydenta i rzecznik prezydenta Andrzeja Dudy.
wPolityce.pl: Minister Michał Dworczyk zapewnia, że przy reformie sprawiedliwości na pewno nie dojdzie do klinczu między obozem prezydenckim a PiS. Ale czy nie dojdzie do wymiany ciosów?
Krzysztof Łapiński: Nie. Wierzę, że dojdzie do porozumienia i konsensusu. Chociażby dlatego, że obu stronom zależy na skutecznej reformie wymiaru sprawiedliwości. To była obietnica wyborcza złożona i przez prezydenta i przez PiS. Mamy ten sam cel i należy się porozumieć, jak go osiągnąć. To, że dyskutujemy nad sposobem osiągnięcia celu jest czymś normalnym. Zgadzamy się co do generalnych zasad, ale o szczegółach można rozmawiać, dyskutować i ustalać wspólne rozwiązanie. To nie jest niczym zdrożnym, nawet w ramach jednego obozu politycznego.
Prezes Jarosław Kaczyński powiedział w wywiadzie dla „Gazety Polskiej”, że jest przeciwny wprowadzeniu systemu prezydenckiego w Polsce. Panie ministrze, który system będzie lepszy w naszej sytuacji politycznej, prezydencki czy kanclerski?
Generalnie trudno się odnosić do fragmentu wywiadu, który być może jest wyrwany z szerszego kontekstu. Lepiej komentować rozmowę, kiedy ukaże się w całości. Kwestia tego, jaki system powinien w Polsce obowiązywać, czy bardziej kanclerski czy prezydencki to przedmiot do dyskusji prawników, polityków i obywateli. Być może stanie się jednym z pytań referendum konsultacyjnego w sprawie Konstytucji. To bardzo ważne i fundamentalne pytanie dotyczące ustroju Polski. Każdy może mieć w niej swoją opinię. Za jednym i za drugim rozwiązaniem można znaleźć wiele argumentów. Być może będzie to jednym z pytań w referendum konsultacyjnym ws. konstytucji, które zapowiedział prezydent Andrzej Duda.
Konstytucja z 1997 r. z niektórych sferach, z jednej strony nadaje prezydentowi uprawnienia, a z drugiej skutecznie go blokuje. Jak rozwiązać ten problem?
Trzeba zmierzać do Konstytucji, która w sposób precyzyjny opisuje podział kompetencji pomiędzy poszczególnymi władzami. Pierwsza kwestia jest taka, jaki model ustroju wybieramy, a a drugi to, że jeżeli już na któryś z modeli się zdecydujemy, wprowadzające go zapisy konstytucyjne powinny być precyzyjne, żeby nie było żadnych niedomówień. Obecna ustawa zasadnicza daje mocny mandat demokratyczny prezydentowi, który jest wybierany przez naród, ale z drugiej strony za tym nie idą jakieś szersze kompetencje, choć w odczuciu znacznej części Polaków prezydent jest osobą, która rządzi lub współrządzi państwem.
Aktualna Konstytucja w wielu wypadkach jest nieprecyzyjna.
Sytuacji, w których podział kompetencji nie jest precyzyjny albo coś jest nie do końca jasno określone i potem daje pożywkę do różnych interpretacji jest wiele.
Czy BBN zwracał się do MON albo do służb wojskowych z prośbą o weryfikację dyrektora Gabinetu Szefa Biura Bezpieczeństwa Narodowego Mirosława Wiklika?
Z mojej wiedzy wynika, że Mirosław Wiklik to oficer, który służył w jednostce specjalnej GROM i z racji tej służby ma znaczne zasługi dla bezpieczeństwa Polski. Zresztą nuż raz pracował w BBN za prezydentury śp. Lecha Kaczyńskiego, gdzie był dyrektorem jednego z departamentów. Do tych kwestii zapewne wkrótce odniesie się osobiście, szef BBN, pan minister Paweł Soloch.
Rozmawiał Tomasz Plaskota
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/360315-nasz-wywiad-lapinski-skuteczna-reforma-wymiaru-sprawiedliwosci-to-obietnica-zlozona-i-przez-prezydenta-i-przez-pis-mamy-ten-sam-cel