Książka zawiera kilkaset przypisów i innych odniesień do źródeł. Składa się właściwie z samych faktów, hipotezy formułowane są ostrożnie, są wyraźnie oddzielone od faktów i nie stanowią, być może, nawet 1/20 książki
— przekonywał Tomasz Piątek w programie „Skandaliści” Agnieszki Gozdyry na antenie telewizji Polsat News.
Tomasz Piątek jest autorem skandalizującej książki nt. Antoniego Macierewicza i jego rzekomych powiązań z Moskwą. Ustalenia Piątka zostały obalone w jednym z numerów tygodnika „Sieci”.
Piątek nie przestaje jednak przekonywać, że jego teorie nie są wyssane z palca. W „Skandalistach” mówił m.in., że:
Polacy mają prawo do prawdy. Minister powinien odnieść się do faktów, powinien je wyjaśnić
— stwierdził.
Chwali się też swoją bohaterską postawą. Przekonuje, że liczył się z … zamachem na swoje życie!
Liczyłem się z tym, że ktoś mnie zastrzeli, aczkolwiek sądzę, że byłoby to bardzo dla nich niewygodne, gdyby coś mi się stało
— mówił.
Przywołał też przykład rzekomego wejścia grupy ludzi do mieszkania jego rodziców. Ludzie ci mieli podawać się za policjantów.
O godzinie 11 w nocy grupa ludzi wpadła do mieszkania moich rodziców, twierdząc, że są policją. Nie pokazali żadnego nakazu, pobiegali po mieszkaniu, powiedzieli, że szukają złodziei, potem odegrali taką dziwną scenkę, że niby pomylili się co do lokalu, że chcieli iść pod inny numer, ale pod tym innym numerem też nie ma żadnych złodziei, mieszka tam stary, spokojny emeryt
— mówił Piątek Gozdyrze.
To nie koniec! Okazuje się, że Piątek próbował „racjonalnie” ostrzegać Polaków przed wpływami Putina.
Macierewicz przez całe lata objeżdżał Polskę, występował w klubach „Gazety Polskiej”, tworząc w ten sposób zaplecze zwolenników. Głosił absurdalną tezę, na temat zamachu, który miałby być przyczyną katastrofy smoleńskiej i za pomocą tej tezy bardzo utrudniał też pracę takim osobom jak ja, które próbowały racjonalnie ostrzegać przed wpływami Putina w Polsce
mly/Polsat News
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/360256-a-to-dobre-piatek-zali-sie-gozdyrze-liczylem-sie-z-tym-ze-ktos-mnie-zastrzeli-aczkolwiek-sadze-ze-byloby-to-bardzo-dla-nich-niewygodne