Przyznam bez bicia, że sceptycznie podchodziłem do powierzenia Komisji Weryfikacyjnej tak szerokich kompetencji. Obawiałem się, że mieszanie różnych porządków sprowadzi ekipę Jakiego i spółki do zakopania się w papierach. Jest zupełnie inaczej. To działa!
Komisja łączy w sobie kompetencje różnych organów państwa z zupełnie odrębnych parafii, co może wzbudzać oburzenie prawniczych purystów. To prawda. Jednak sytuacja w Warszawie jest na tyle skomplikowana, że wszelkie inne działania zakończyłyby się wielkim fiaskiem. Wymiar sprawiedliwości wciąż nie jest dobrze działającą machiną służącą obywatelom. Trudno byłoby odwrócić w tak szybkim czasie patologiczne zjawiska, jakie trawiły życie stolicy. Każda próba kończyłaby się zderzeniem z urzędniczo-sądowym murem. Nadzieja matką głupich.
Można narzekać na zaburzenie zasady trójpodziału władzy, „pozakonstytucyjny charakter Komisji” czy wreszcie „polityczną nagonkę”, ale wszyscy świeżo upieczeni miłośnicy państwa prawa powinni pamiętać, że jedną z naczelnych zasad prawa jest aequitas – słuszność. Właśnie nią powinni kierować się decydenci. Przez ostatnie 28 lat nagminnie o tym zapominano. Poczucie sprawiedliwości został w przypadku dzikiej reprywatyzacji ewidentnie zachwiane. Państwo nie wywiązało się ze swojej umowy z obywatelami i ktoś powinien tę sytuację naprawić. Nie jest winą Komisji Weryfikacyjnej, że jedyną drogą był tryb nadzwyczajny.
Do tej beczki miodu należy jednak dołożyć łyżkę dziegciu. Winą wszystkich rządów po 1989 roku jest bezczynność, jeśli chodzi o potrzebę ustanowienia solidnych regulacji zamykających drogę patologicznemu procesowi. Jedną z najbardziej zaraźliwych chorób w Polsce jest biegunka legislacyjna objawiająca się w nadmiernym tworzeniu zbędnej papierologii. Niestety akurat w przypadku reprywatyzacji państwo nie było już tak pryncypialne.
Grzechy zaniechania mają najbardziej bolesne skutki. Państwo dokonuje rachunku sumienia i zadośćuczynienia. Przed nami jeszcze czyściec.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/360238-nadzwyczajne-srodki-w-nadzwyczajnej-sytuacji-komisja-weryfikacyjna-przypomina-o-elementarnych-obowiazkach-panstwa