Zapytam trochę przekornie - dlaczego skierował pan ten projekt do młodzieży, a nie na przykład do osób starszych, które mają pewne doświadczenie życiowe, zawodowe?
Oczywiście nie wykluczam osób starszych. Jeśli będą chcieli się zalogować na tym portalu, to jak najbardziej będzie można. Cieszę się, że oni są. Będą mieli taką możliwość. Na indywidualne spotkania z mieszkańcami, których mam miesiącu od kilkunastu do kilkudziesięciu, przychodzą mieszkańcy w wieku ok. 50 lat. Oni też na bieżąco wymieniają się ze mną informacjami. Czyli tę informację mam w realu. Od podobnej grupy wiekowej informacje mam również na spotkaniach otwartych w okręgu wyborczym, na które z reguły przychodzą osoby w starszym wieku. Młodzież nie zawsze ma czas, ale też może i chęci, żeby przyjść i porozmawiać. W związku z tym łatwiej komunikować mi się z nimi przez media społecznościowe. Tak często jest, ze za pośrednictwem facebooka czy maila młodzież przesyła mi swoje sugestie. Dlatego chcę im dać takie narzędzie, które ma ich zachęcać, ale jednocześnie też motywować i nagradzać za ich aktywność. Bez względu na poglądy polityczne.
Zmienię trochę temat, ponieważ wiem, że jest pan zaangażowany w sprawę pałacu myśliwskiego w Mojej Woli w gminie Sośnie. Jak w tej chwili wygląda sytuacja?
Ten temat jest niezwykle istotny, jeśli chodzi i Moją Wolę. To piękny teren, który w końcu można unormować prawnie i zagospodarować jako perełkę powiatu Ostrowskiego. To niezwykle istotna perełka w gminie Sośnie. W przyszłym tygodniu będziemy prezentować pomysł, który monitorujemy, wiele kwestii legislacyjnych, łącznie z opiniami prawnymi. To wszystko mamy już gotowe. Na czwartek zaplanowano spotkanie z wójtem i przewodniczącym gminy, żeby przekazać materiały. W dalszej kolejności chciałbym umówić się w ministerstwach, aby zasygnalizować pomysł. Być może uda się go zrealizować i wdrożyć. Jest to również kwestia przeniesienia własności gruntu, co w tym projekcie jest niezwykle istotne. Na pewno byłaby to wielka wartość dodana dla gminy. Gmina ma pieniądze, które może wyłożyć na zagospodarowanie tego terenu. Chcemy, żeby to miejsce stało się atrakcją południowej Wielkopolski.
Mając to doświadczenie swojego regionu, jak patrzy pan na to, co dzieje się w Warszawie, jeśli chodzi o reprywatyzację?
Temat warszawski wybrzmiewa bardzo mocno, za co trzeba serdecznie podziękować wszystkim mediom i dziennikarzom. To, co dzieje się w stolicy jest bardzo bulwersujące i dobrze, że jest nadzieja na to, że nieruchomości zostaną zwrócone. Wiadomo, że Warszawa jest pierwsza, ale problem reprywatyzacji dotyczy wielu miast w Polsce. Cieszę się, że komisja tak prężnie i aktywnie działa. To duża zasługa wszystkich członków komisji. Cieszę się, że zasiada w niej mój kolega z okręgu, poseł PiS Jan Mosiński. Jest nadzieja, że przywrócimy wszystkim ludziom normalność i to, co im się należy.
Rozmawiała Weronika Tomaszewska
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Zapytam trochę przekornie - dlaczego skierował pan ten projekt do młodzieży, a nie na przykład do osób starszych, które mają pewne doświadczenie życiowe, zawodowe?
Oczywiście nie wykluczam osób starszych. Jeśli będą chcieli się zalogować na tym portalu, to jak najbardziej będzie można. Cieszę się, że oni są. Będą mieli taką możliwość. Na indywidualne spotkania z mieszkańcami, których mam miesiącu od kilkunastu do kilkudziesięciu, przychodzą mieszkańcy w wieku ok. 50 lat. Oni też na bieżąco wymieniają się ze mną informacjami. Czyli tę informację mam w realu. Od podobnej grupy wiekowej informacje mam również na spotkaniach otwartych w okręgu wyborczym, na które z reguły przychodzą osoby w starszym wieku. Młodzież nie zawsze ma czas, ale też może i chęci, żeby przyjść i porozmawiać. W związku z tym łatwiej komunikować mi się z nimi przez media społecznościowe. Tak często jest, ze za pośrednictwem facebooka czy maila młodzież przesyła mi swoje sugestie. Dlatego chcę im dać takie narzędzie, które ma ich zachęcać, ale jednocześnie też motywować i nagradzać za ich aktywność. Bez względu na poglądy polityczne.
Zmienię trochę temat, ponieważ wiem, że jest pan zaangażowany w sprawę pałacu myśliwskiego w Mojej Woli w gminie Sośnie. Jak w tej chwili wygląda sytuacja?
Ten temat jest niezwykle istotny, jeśli chodzi i Moją Wolę. To piękny teren, który w końcu można unormować prawnie i zagospodarować jako perełkę powiatu Ostrowskiego. To niezwykle istotna perełka w gminie Sośnie. W przyszłym tygodniu będziemy prezentować pomysł, który monitorujemy, wiele kwestii legislacyjnych, łącznie z opiniami prawnymi. To wszystko mamy już gotowe. Na czwartek zaplanowano spotkanie z wójtem i przewodniczącym gminy, żeby przekazać materiały. W dalszej kolejności chciałbym umówić się w ministerstwach, aby zasygnalizować pomysł. Być może uda się go zrealizować i wdrożyć. Jest to również kwestia przeniesienia własności gruntu, co w tym projekcie jest niezwykle istotne. Na pewno byłaby to wielka wartość dodana dla gminy. Gmina ma pieniądze, które może wyłożyć na zagospodarowanie tego terenu. Chcemy, żeby to miejsce stało się atrakcją południowej Wielkopolski.
Mając to doświadczenie swojego regionu, jak patrzy pan na to, co dzieje się w Warszawie, jeśli chodzi o reprywatyzację?
Temat warszawski wybrzmiewa bardzo mocno, za co trzeba serdecznie podziękować wszystkim mediom i dziennikarzom. To, co dzieje się w stolicy jest bardzo bulwersujące i dobrze, że jest nadzieja na to, że nieruchomości zostaną zwrócone. Wiadomo, że Warszawa jest pierwsza, ale problem reprywatyzacji dotyczy wielu miast w Polsce. Cieszę się, że komisja tak prężnie i aktywnie działa. To duża zasługa wszystkich członków komisji. Cieszę się, że zasiada w niej mój kolega z okręgu, poseł PiS Jan Mosiński. Jest nadzieja, że przywrócimy wszystkim ludziom normalność i to, co im się należy.
Rozmawiała Weronika Tomaszewska
Strona 2 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/360231-nasz-wywiad-senator-mikolajczyk-warszawa-jest-pierwsza-ale-problem-reprywatyzacji-dotyczy-wielu-miast-w-polsce?strona=2