Fundacja Batorego promuje transparentność? Sama jednak nie chce odpowiedzieć na pytania o podział 37 mln euro z funduszy norweskich

Promująca transparentność @BatoryFundacja ukrywa informacje o procedurach podziału 37 mln euro Funduszy Norweskich

— napisał na Twitterze Krzysztof Bosak z Ruchu Narodowego, odnosząc się do informacji podanej przez Instytut Ordo Iuris.

Fundacja Batorego – która, jak sama twierdzi, działa na rzecz przejrzystości życia publicznego – w dalszym ciągu odmawia udostępnienia informacji publicznej o procedurze podziału 37 mln euro z funduszy norweskich, które przeznaczyła na dofinansowanie projektów realizowanych przez organizacje pozarządowe. To nie tylko przejaw hipokryzji, ale także działanie niezgodne z prawem.

— czytamy na stronie Instytutu Ordo Iuris.

Jak przypomniano, w sierpniowym raporcie Ordo Iuris wskazywano „na znaczne dysproporcje w finansowaniu na korzyść organizacji z Warszawy, a także nieproporcjonalnie wysokie wsparcie dla projektów o lewicowym lub liberalnym nacechowaniu ideologicznym”.

CZYTAJ WIĘCEJ: Raport Ordo Iuris: Fundusze norweskie tylko dla wybranych

Jednak nie sposób dotrzeć do źródeł tego stanu rzeczy, skoro Fundacja Batorego pilnie strzeże tajemnicy przebiegu procedury oceny wniosków. Organizacja tłumaczy się, że środki z funduszy norweskich, które przeznaczone są na rozwój społeczeństwa obywatelskiego w Polsce, nie stanowią majątku publicznego, ponieważ nie są przekazywane za pośrednictwem władz krajowych. Tym samym Fundacja Batorego przyjęła stanowisko, że nie ma obowiązku informowania o podziale funduszy.

Tymczasem Ordo Iuris stwierdza stanowczo:

Stanowisko to jest błędne. Z ustawy o finansach publicznych jednoznacznie wynika, że pieniądze z Mechanizmu Finansowego EOG stanowią środki publiczne; choć nie są dochodami budżetu państwa, to nadal zachowują taki charakter.

Na potwierdzenie tych słów, przypomniano orzeczenie Naczelnego Sądu Administracyjnego z 2013 r., w którym potwierdzono, że zadania publiczne mogą wykonywać różne podmioty, także fundacje, lecz na uwadze trzeba mieć „powszechność i użyteczność dla ogółu”.

Autorzy raportu nie chcą pozostać bezczynni i zapowiadają mocne kroki, aby wymusić na Fundacji Batorego rzeczywistą transparentność. Prawnicy Ordo Iuris mają zamiar zaskarżyć odmowę udzielenia informacji w Wojewódzkim Sądzie Administracyjnym w Warszawie.

ak/Twitter/ordoiuris.pl