Sąd Najwyższy postanowił się również bronić m.in. ws. skazania kobiety chorej na cukrzycę za zjedzenie batonika.
Infografika zadaje kłam stwierdzeniu o tym, iż na mocy oddalonej przez SN kasacji chorą na cukrzycę osobę skazano „na grzywnę za zjedzenie batonika”
— napisano w poście.
Jako trzecią sprawę poruszono określenie z billboardu kampanii informacyjnej „Sprawiedliwe Sądy”, które głosiło, że „SN staje w obronie przestępców”.
Ostatnim wyrazem tej akcji odwetowej było przedstawienie SN jako instytucji, która nigdy nie „broniła grup przestępczych wyłudzających podatek VAT”.
Nowoczesna forma komunikacji w nowych mediach przez najwyższe organy państwowe to rzecz z pewnością chwalebna. Tylko trzeba zadać pytanie, czy konto facebookowe Sądu Najwyższego powinno stawać się miejscem, w którym tego typu akcjami łatwo przekroczyć granicę „politykowania”? Może jednak nie należy się temu dziwić, skoro I prezes wielokrotnie dała nam dowód – delikatnie ujmując – pokrętnego zrozumienia apolityczności sędziowskiej.
CZYTAJ WIĘCEJ: Gersdorf rozczarowana projektami prezydenta: „Zawiodłam się!”. I dodaje narcystycznie: „Może ja się nie podobam!”
ak/Facebook: Sąd Najwyższy/wPolityce.pl
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Sąd Najwyższy postanowił się również bronić m.in. ws. skazania kobiety chorej na cukrzycę za zjedzenie batonika.
Infografika zadaje kłam stwierdzeniu o tym, iż na mocy oddalonej przez SN kasacji chorą na cukrzycę osobę skazano „na grzywnę za zjedzenie batonika”
— napisano w poście.
Jako trzecią sprawę poruszono określenie z billboardu kampanii informacyjnej „Sprawiedliwe Sądy”, które głosiło, że „SN staje w obronie przestępców”.
Ostatnim wyrazem tej akcji odwetowej było przedstawienie SN jako instytucji, która nigdy nie „broniła grup przestępczych wyłudzających podatek VAT”.
Nowoczesna forma komunikacji w nowych mediach przez najwyższe organy państwowe to rzecz z pewnością chwalebna. Tylko trzeba zadać pytanie, czy konto facebookowe Sądu Najwyższego powinno stawać się miejscem, w którym tego typu akcjami łatwo przekroczyć granicę „politykowania”? Może jednak nie należy się temu dziwić, skoro I prezes wielokrotnie dała nam dowód – delikatnie ujmując – pokrętnego zrozumienia apolityczności sędziowskiej.
CZYTAJ WIĘCEJ: Gersdorf rozczarowana projektami prezydenta: „Zawiodłam się!”. I dodaje narcystycznie: „Może ja się nie podobam!”
ak/Facebook: Sąd Najwyższy/wPolityce.pl
Strona 2 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/360152-trzecia-wladza-nagle-chce-odzyskac-zaufanie-obywateli-sn-inicjuje-swoista-akcje-marketingowa-na-facebooku?strona=2