Lider Nowoczesnej zakłócał w piątek obrady Sejmu, blokując mównicę. Mimo, iż marszałek Kuchciński wielokrotnie prosił Ryszarda Petru, by opuścił mównicę, ten w ogóle nie reagował.
Ryszard Petru zakłóca obrady Sejmu i nie chce zejść z mównicy. Czy to początek gry o kolejny pucz i obalenie Sejmu?
—pyta na Twitterze poseł Adam Andruszkiewicz z Kukiz‘15.
Panie Pośle miałem taką samą myśl, czy to nie początek puczu, no w końcu spontaniczne sceny przed Sejmem spontanicznie zamontowane
—komentował sprawę internauta Mateusz Lewicki.
Andruszkiewicz nie wyklucza, że do kolejnego puczu może dojść.
Tak jest. Z pewnością taka próba będzie, strona patriotyczna musi być na to gotowa. Nie możemy oddać naszej kochanej Polski w takie ręce
—dodał poseł Andruszkiewicz.
Chyba macie tam straż marszałkowską!
—radził posłowi Piotr Wysocki.
Znowu? Bruksela się odwraca, ulica nie pomaga, cała nadzieja w puczu i… prezydencie
—kwituje Ewa Macholak.
Grzegorz Schetyna zapowiedział ostatnio kolejne protesty społeczne. Czyżby Petru potraktował je dosłownie, jak zielone światło do kolejnych burd w Sejmie totalnej opozycji? Lider Nowoczesnej bardziej już skompromitować się nie może.
pc/Twitter
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/360059-petru-zaklocal-obrady-sejmu-i-nie-chcial-zejsc-z-mownicy-andruszkiewicz-czy-to-poczatek-gry-o-kolejny-pucz-i-obalenie-sejmu