Nowe przepisy - według koncepcji KE - nakładałyby m.in. na firmy transportowe obowiązek wypłacania płacy minimalnej, zgodnie z unijnymi zasadami delegowania pracowników, kierowcom wykonującym przewozy międzynarodowe. Regulacje te miałyby być stosowane, jeśli kierowca spędzi więcej niż trzy dni w miesiącu w danym kraju. To właśnie ten zapis wzbudził największe obawy branży transportowej i polityków.
Z krytyką spotkała się także propozycja KE ws. uelastycznienia zasad odpoczynku w trasie. Według propozycji, kierowcy nie powinni spędzać tego czasu w kabinach pojazdów, tylko w domu lub hotelu.
Zdaniem polityków PiS propozycje KE zawarte w tzw. pakiecie mobilności, szczególnie te dotyczące zasad delegowania pracowników w sektorze, przyczynią się do pogorszenia warunków konkurencji między przedsiębiorstwami z sektora transportu drogowego z różnych państw członkowskich operujących na wspólnym rynku i ewidentnie dyskryminują podmioty z państw Europy Środkowo-Wschodniej.
W Polsce branża transportowa wytwarza 10 proc. PKB. Sektor zatrudnia 1 mln pracowników, czyli 7,5 proc. wszystkich zatrudnionych w kraju.
Propozycji KE przeciwnych jest 15 państw członkowskich, w tym m.in. Węgry, Słowacja, Czechy, Portugalia, Hiszpania i Polska. W czwartek po raz pierwszy tematem pakietu drogowego zajmą się ministrowie transportu krajów UE w Luksemburgu. Jesienią prace nad propozycjami Komisji powinien rozpocząć Parlament Europejski.
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Nowe przepisy - według koncepcji KE - nakładałyby m.in. na firmy transportowe obowiązek wypłacania płacy minimalnej, zgodnie z unijnymi zasadami delegowania pracowników, kierowcom wykonującym przewozy międzynarodowe. Regulacje te miałyby być stosowane, jeśli kierowca spędzi więcej niż trzy dni w miesiącu w danym kraju. To właśnie ten zapis wzbudził największe obawy branży transportowej i polityków.
Z krytyką spotkała się także propozycja KE ws. uelastycznienia zasad odpoczynku w trasie. Według propozycji, kierowcy nie powinni spędzać tego czasu w kabinach pojazdów, tylko w domu lub hotelu.
Zdaniem polityków PiS propozycje KE zawarte w tzw. pakiecie mobilności, szczególnie te dotyczące zasad delegowania pracowników w sektorze, przyczynią się do pogorszenia warunków konkurencji między przedsiębiorstwami z sektora transportu drogowego z różnych państw członkowskich operujących na wspólnym rynku i ewidentnie dyskryminują podmioty z państw Europy Środkowo-Wschodniej.
W Polsce branża transportowa wytwarza 10 proc. PKB. Sektor zatrudnia 1 mln pracowników, czyli 7,5 proc. wszystkich zatrudnionych w kraju.
Propozycji KE przeciwnych jest 15 państw członkowskich, w tym m.in. Węgry, Słowacja, Czechy, Portugalia, Hiszpania i Polska. W czwartek po raz pierwszy tematem pakietu drogowego zajmą się ministrowie transportu krajów UE w Luksemburgu. Jesienią prace nad propozycjami Komisji powinien rozpocząć Parlament Europejski.
Strona 2 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/359909-bienkowska-umywa-rece-i-probuje-sie-wybielic-wyrazalam-watpliwosci-ws-pakietu-mobilnosci-to-teraz-sprawa-polskiego-rzadu?strona=2