Wolą ministra koordynatora jest, by, funkcjonariusze, którzy zaczęli służbę przed 1990 rokiem, nie służyli już w ABW. Wydaje się, że ten rok będzie ostatnim, w którym taka sytuacja ma miejsce. Tych funkcjonariuszy jest coraz mniej. Miejmy nadzieję, że większość tych funkcjonariuszy odejdzie ze służby jeszcze w tym roku.
– mówi w wywiadzie dla portalu wPolityce.pl Stanisław Żaryn, rzecznik ministra-koordynatora służb specjalnych.
wPolityce.pl: Media donoszą o trzęsieniu ziemi w Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, o reorganizacji i zwolnieniach. Jak to wygląda w rzeczywistości.
Stanisław Żaryn: 15 września wszedł w życie nowy statut Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Status uległ zmianie na mocy zarządzenia Prezes Rady Ministrów. Zmiana ta polega na porządkowej reorganizacji struktur ABW. Przekształceniu uległo 10 delegatur agencji. Te przestały mieć status osobnych delegatur Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Zamieniono je na wydziały zamiejscowe pozostałych delegatur. Te zmiany mają charakter porządkowy.
Na czym polega ta zmiana?
To zmiana strukturalna. Cele zmian są ściśle związane ze sposobem zarządzania agencją. Chodzi o to, by centralizować niektóre działania związane z obsługą i działaniami logistycznymi. Chodzi choćby o zakupy i zamówienia, które będą realizowane w pięciu delegaturach oraz w centrali. Z kolei w wydziałach zamiejscowych kładziony jest nacisk na działania związane z obowiązkami ABW. Zwiększa to efektywność i usprawnia strukturę.
Zmniejszacie więc obciążenia biurokratyczne w terenie?
Tak, będzie mniej biurokracji. W terenie wykonywana będzie realna praca, związana bezpośrednio z celami Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego.
A co z funkcjonariuszami, którzy swoją karierę rozpoczynali jeszcze w służbach specjalnych PRL? Ci podobno mają odejść ze służby.
Wolą ministra koordynatora jest, by, funkcjonariusze, którzy zaczęli służbę przed 1990 rokiem, nie służyli już w ABW. Wydaje się, że ten rok będzie ostatnim, w którym taka sytuacja ma miejsce. Tych funkcjonariuszy jest coraz mniej. Miejmy nadzieję, że większość tych funkcjonariuszy odejdzie ze służby jeszcze w tym roku. Odbywać się będzie w różny sposób. Część przejdzie na emerytury, część odejdzie w inny sposób.
Czy minister Mariusz Kamiński nie ufa tym funkcjonariuszom?
Pan minister uważa, że służby specjalne niepodległej Polski powinny być oparte na ludziach, którzy nie mają korzeni w służbach PRL i nie wywodzą się z nich.
A jak wygląda sprawa z nowymi ustawami o służbach specjalnych?
Pod nadzorem ministra toczą się prace przygotowujące ustawy reformujące służby specjalne, ale prace te wciąż trwają.
Kiedy te projekty trafią do konsultacji międzyresortowych i do Sejmu?
Nie mamy wyznaczonej konkretnej daty. Najważniejsze, by projekty były dokładnie przemyślane i gruntownie przygotowane. Liczy się precyzja. Chciałem też zwrócić uwagę, że w chwili obecnej, w wielu krajach europejskich, toczą się debaty o tym, co poprawić w służbach i jak sprawić, by były one efektywniejsze. Będziemy informowali o wynikach prac nad projektami.
Mówi się, że w nowych ustawach będzie się kładło duży nacisk na zagrożenia terrorystyczne.
Mamy świadomość, że zagrożenie terrorystyczne jest jednym z najgroźniejszych z jakimi, również w Polsce, musimy walczyć. Ta problematyka stała się podstawą, działań ministra koordynatora służb specjalnych, który w zeszłym roku wyszedł z propozycją uchwalenia ustawy antyterrorystyczną. Ten temat pozostaje dla nas priorytetem.
Rozmawiał: WB
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/359887-nasz-wywiad-s-zaryn-min-kaminski-uwaza-ze-sluzby-specjalne-niepodleglej-polski-powinny-byc-oparte-na-ludziach-ktorzy-nie-maja-korzeni-w-sluzbach-prl
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.