Szef gdańskiej PO nazywa Wyszkowskiego kłamcą i odmawia mu honorowego obywatelstwa miasta. Duda-Gwiazda dla wPolityce.pl: To chamstwo

Na sesji rady miasta Gdańska w czwartek radni PiS wniosek o nadanie Krzysztofowi Wyszkowskiemu tytułu honorowego obywatela miasta.

Krzysztof Wyszkowski jest jednym z najbardziej zasłużonych działaczy opozycji demokratycznej w Polsce i zalicza się do jej prekursorów. Walkę o wolność rozpoczął w latach siedemdziesiątych, kiedy tylko nieliczni mieli odwagę przeciwstawiać się reżimowi komunistycznemu i stawiać czoła represjom ze strony władz

— można przeczytać w uzasadnieniu do wniosku.

Pomysł nie spodobał się radnym Platformy Obywatelskiej, którzy ostro zaatakowali Krzysztofa Wyszkowskiego. Szef gdańskiej PO Piotr Borawski oskarżył Wyszkowskiego, że jest „kłamcą i oszustem” i zarzucał mu „haniebne działania”. W rozmowie z portalem onet.pl Borawski mówił, że nie można „oceniać biografii pana Wyszkowskiego tylko przez pryzmat jego zasług z lat 70., czy 80”.

Musimy spojrzeć na wszystkie jego działania, również te, które propaguje w ciągu ostatnich 25 lat. Zarówno w mojej ocenie, jak i radnych PO wiele ze słów i działań, których się podjął jest absolutnie haniebnych, zarówno w stosunku do oponentów politycznych, jak i do innych honorowych obywateli naszego miasta

— powiedział w rozmowie z Onet.pl Borawski.

Chamskie zachowanie należy określać po prostu jako chamstwo

— komentuje zachowanie Piotra Borawskiego w rozmowie z wPolityce działaczka opozycji w PRL Joanna Duda-Gwiazda, która tytuł honorowego obywatela miasta Gdańska otrzymała w 2000 r.

Jeżeli rada miejska zgodzi się przyznać Krzysztofowi honorowe obywatelstwo, a on się zgodzi to  dobrze. Myślę, że się ucieszy

— dodaje.

Natomiast „Gazeta Wyborcza” zorganizowała sądy, czy Krzysztofowi Wyszkowskiemu należy się tytuł honorowego obywatela miasta Gdańska.

Była działaczka Wolnych Związkach Zawodowych Wybrzeża przestrzega przed dalszą brutalizacją debaty politycznej w Polsce.

Jest straszna brutalizacja tego, co powinno się nazywać dialogiem. Wszystkim wydaje się, że im więcej nawrzucają przeciwnikowi to będzie to bardziej skuteczne. Nie tędy droga

— mówi Joanna Duda-Gwiazda.

Przeciwnika powinno traktować się w sposób honorowy i rycerski

— apeluje działaczka opozycji w PRL.

Przypomina, że przemysł pogardy rozpoczął się, kiedy prezydentem RP był Lech Kaczyński.

W niesamowity sposób atakowali Leszka Kaczyńskiego

— podkreśla mówi Joanna Duda-Gwiazda w rozmowie z wPolityce.

Towarzycho z PO w Gdańsku odmówiło honorowego obywatel. dla K.Wyszkowskiego. Wyborcza robi sondę czy Mu się należy!

— napisała Joanna Lichocka na Twitterze.

ems/niezalezna.pl/onet.pl