Mówi Pan o ewentualnych prześladowaniach chrześcijan. A to przecież Kurdowie przedstawiani są jako ci najnormalniejsi, z naszego punktu widzenia, mieszkańcy regionu.
Bo to prawda. Kurdowie są najbardziej „normalni” spośród wszystkich uczestników tamtych wydarzeń. Nie znaczy to jednak, że dla swoich celów politycznych nie są w stanie dokonywać czynów, które nie będą chwalebne.
Wracając do tematów europejskich. Komisja Europejska wydała 2,5 miliona euro na wystawę „Islam to także nasza historia”. Wspomina się w nim m.in. o osiągnięciach wyznawców islamu w dziedzinach medycyny czy wpływach kulinarnych na Europę. Takie podejście do islamu szokuje?
Jest to ideologia, która mąci ludziom w głowach. Prawdą jest, że jeśli chodzi np. o Arystotelesa czy Platona, to ich pisma dotarły do nas właśnie dzięki Arabom. Gdyby jednak nauka arabska rozwijała się tak jak w „złotym wieku”, to państwa arabskie nie byłby dziś na takim poziomie rozwoju cywilizacyjnego na jakim są. Niech nie opowiadają, że to tylko wina kolonializmu. To efekt stosunków społecznych, które tam panują, wina prób wprowadzania prawa religijnego, braku rozgraniczenia między sferą państwową a religijną. To pokazuje, że mówimy o rejonie obcym cywilizacyjnie Europie. Każdy kto mówi, że Europa to również islam równie dobrze może powiedzieć, że Europa to też Mongolia. Przecież Mongołowie też do Europy dotarli. Unia Europejska jest skłonna to największych aberracji umysłowych, ale nie zmieni to faktów. Arabowie byli w Europie długo, ale jako okupant, który został w końcu wykopany z naszego kontynentu. Jana III Sobieskiego Antifa przedstawia nawet jako protoplastę nazizmu. To dowód na aberrację umysłową, do której skłonni są eurokomuniści. Należy na to splunąć.
Pozwolę sobie więc na delikatną aberrację. Mamy przecież w historii Europy Al-Andalus, muzułmańską Bośnię czy tradycję polskich Tatarów. Nie możemy chyba tak po prostu wymazać tego islamu z naszej historii?
Nie mówię o tym, by pozbywać się islamu z historii Europy. Trzeba znaleźć właściwą perspektywę do percepcji islamu. Islam był siłą najeźdźczą. Zarówno w Hiszpanii jak i Bośni znalazł się w wyniku agresji islamu na chrześcijańską Europę. To islam zniszczył Cesarstwo Bizantyjskie, a o tym nie mówimy. Gdyby nie wyprawy krzyżowe, gdyby nie Jan III Sobieski, gdyby nie to, że chrześcijaństwo było kiedyś zdolne do pokonania najeźdźców, to mielibyśmy taki obraz Europy jak dawnego Bizancjum. Islam potrafi dewastować, niszczyć i szerzyć nietolerancję. Każdego kto z tym dyskutuje, odsyłam na teren dawnego Cesarstwa Bizantyjskiego. Tam znajdzie właśnie przykłady kwitnącego życia naukowego i tolerancji religijnej. Ten przykład pokazuje jak można zniszczyć starożytną cywilizację i doprowadzić do wyjałowienia całym terenów. Dzisiejsza Libia czy Egipt słynęły z rozwoju nauki i kultury bardziej niż Europa. Co z tego zostało dziś? Łatwo zobaczyć. Nie jestem szowinistą i cenię islam, ale agresja islamu na chrześcijaństwo panuje od VII wieku i do dziś to się nie zmieniło. W islam wpisana jest agresja przeciw chrześcijaństwu i innym religiom. To są fakty i żadne wystawy tego nie zmienią.
Rozmawiał Tomasz Karpowicz.
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Mówi Pan o ewentualnych prześladowaniach chrześcijan. A to przecież Kurdowie przedstawiani są jako ci najnormalniejsi, z naszego punktu widzenia, mieszkańcy regionu.
Bo to prawda. Kurdowie są najbardziej „normalni” spośród wszystkich uczestników tamtych wydarzeń. Nie znaczy to jednak, że dla swoich celów politycznych nie są w stanie dokonywać czynów, które nie będą chwalebne.
Wracając do tematów europejskich. Komisja Europejska wydała 2,5 miliona euro na wystawę „Islam to także nasza historia”. Wspomina się w nim m.in. o osiągnięciach wyznawców islamu w dziedzinach medycyny czy wpływach kulinarnych na Europę. Takie podejście do islamu szokuje?
Jest to ideologia, która mąci ludziom w głowach. Prawdą jest, że jeśli chodzi np. o Arystotelesa czy Platona, to ich pisma dotarły do nas właśnie dzięki Arabom. Gdyby jednak nauka arabska rozwijała się tak jak w „złotym wieku”, to państwa arabskie nie byłby dziś na takim poziomie rozwoju cywilizacyjnego na jakim są. Niech nie opowiadają, że to tylko wina kolonializmu. To efekt stosunków społecznych, które tam panują, wina prób wprowadzania prawa religijnego, braku rozgraniczenia między sferą państwową a religijną. To pokazuje, że mówimy o rejonie obcym cywilizacyjnie Europie. Każdy kto mówi, że Europa to również islam równie dobrze może powiedzieć, że Europa to też Mongolia. Przecież Mongołowie też do Europy dotarli. Unia Europejska jest skłonna to największych aberracji umysłowych, ale nie zmieni to faktów. Arabowie byli w Europie długo, ale jako okupant, który został w końcu wykopany z naszego kontynentu. Jana III Sobieskiego Antifa przedstawia nawet jako protoplastę nazizmu. To dowód na aberrację umysłową, do której skłonni są eurokomuniści. Należy na to splunąć.
Pozwolę sobie więc na delikatną aberrację. Mamy przecież w historii Europy Al-Andalus, muzułmańską Bośnię czy tradycję polskich Tatarów. Nie możemy chyba tak po prostu wymazać tego islamu z naszej historii?
Nie mówię o tym, by pozbywać się islamu z historii Europy. Trzeba znaleźć właściwą perspektywę do percepcji islamu. Islam był siłą najeźdźczą. Zarówno w Hiszpanii jak i Bośni znalazł się w wyniku agresji islamu na chrześcijańską Europę. To islam zniszczył Cesarstwo Bizantyjskie, a o tym nie mówimy. Gdyby nie wyprawy krzyżowe, gdyby nie Jan III Sobieski, gdyby nie to, że chrześcijaństwo było kiedyś zdolne do pokonania najeźdźców, to mielibyśmy taki obraz Europy jak dawnego Bizancjum. Islam potrafi dewastować, niszczyć i szerzyć nietolerancję. Każdego kto z tym dyskutuje, odsyłam na teren dawnego Cesarstwa Bizantyjskiego. Tam znajdzie właśnie przykłady kwitnącego życia naukowego i tolerancji religijnej. Ten przykład pokazuje jak można zniszczyć starożytną cywilizację i doprowadzić do wyjałowienia całym terenów. Dzisiejsza Libia czy Egipt słynęły z rozwoju nauki i kultury bardziej niż Europa. Co z tego zostało dziś? Łatwo zobaczyć. Nie jestem szowinistą i cenię islam, ale agresja islamu na chrześcijaństwo panuje od VII wieku i do dziś to się nie zmieniło. W islam wpisana jest agresja przeciw chrześcijaństwu i innym religiom. To są fakty i żadne wystawy tego nie zmienią.
Rozmawiał Tomasz Karpowicz.
Strona 2 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/359787-nasz-wywiad-witold-gadowski-o-wystawie-islam-to-takze-nasza-historia-to-dowod-na-aberracje-umyslowa-do-ktorej-sklonni-sa-eurokomunisci?strona=2
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.