Premier Szydło odpowiada na zarzuty opozycji ws. ministra Jurgiela: Przypomnijcie sobie, co wy robiliście. Uderzaliście w polską wieś. My to naprawiamy. WIDEO

Mogłabym zacząć cytując klasyka i powiedzieć: „Przez ostatnich osiem lat…”, ale to nie bardzo pasuje do PSL. Policzyłam sobie ile lat byliście w rządzie. W III RP przez 18 lat byliście w rządzie w różnych konfiguracjach i odpowiadaliście za polską wieś

— powiedziała premier Beata Szydło w sejmowym przemówieniu podczas debaty nad odwołaniem ministra rolnictwa Krzysztofa Jurgiela.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Histeryczny atak na ministra rolnictwa nic nie dał opozycji. Krzysztof Jurgiel pozostaje na stanowisku!

We wniosku staraliście się podsumować sytuację dwóch lat rządów PiS. W tym czasie my musimy odwracać lub naprawiać decyzje, które wy podejmowaliście przez 18 lat. To wszystko, co zostało powiedziane pokazuje, jak wiele zaniedbań było i jak wiele trzeba zrobić dla polskiej wsi. Wiele się udało osiągnąć, a plan ministra Jurgiela pokazuje, jak wiele projektów i planów jest do realizacji

— podkreśliła pani premier.

Zwróciła uwagę, że wniosek o odwołanie ministra Jurgiela trafił do Sejmu, kiedy polska wieś jest w najlepszej kondycji od lat. Podkreśliła również, że kiedy Krzysztof Jurgiel obejmował stanowisko ministra, zaniedbania na wsi były ogromne. Teraz realizowane są plany przygotowane przez niego jeszcze przed kampanią wyborczą.

Premier Szydło odniosła się także do kwestii podnoszonych przez opozycję.

Rozpocznę od polskiej ziemi. Na początku urzędowania podjęliśmy decyzję o wstrzymaniu sprzedaży polskiej ziemi. Myślę, że to się stało. Sprzedaż polskiej ziemi jest mniej nagłaśnianą aferą, ale równie szkodliwą, co handel kamienicami. Takie były czasy w tamtym rządzie. Sprzedaż ziemi na słupy się skończyła, a wy czynicie z tego zarzuty

— powiedziała premier Szydło.

Odniosła się także do zarzutu o straty wywołane rosyjskim embargiem na jabłka.

Embargo zostało wprowadzone w 2014 roku i nie było wówczas żadnej reakcji ze strony rządu. Minister z PSL-u nazwał rolników „frajerami, których nie szanuje”. Chcę jasno powiedzieć, że nie będzie zgody rządu PiS, polskiego rządu, na zniesienie sankcji wobec Rosji, dopóki ona nie wywiąże się z postanowień mińskich

— zaznaczyła Beata Szydło.

Ale zdajemy sobie sprawę z tego, że konieczne jest otwieranie nowych rynków. Dlatego kiedy panowie totalnej opozycji maszerowali ramię w ramię z KOD-em i protestowali, minister rolnictwa negocjował otwarcie nowych rynków zbytu. Dziś wysyłamy te produkty do 30 nowych miejsc – do Japonii, Kazachstanu, RPA, Brazylii, Kuby czy Chile – to jest polityka polskiego rządu, będziemy starali się tych rynków otwierać więcej

— zapewniła.

Przypomniała również słowa prezydenta Lecha Kaczyńskiego, który mówił, że państwo nie może rezygnować z własnej narodowej polityki wobec wsi.

PiS taką politykę prowadzi. Jaką alternatywę polscy rolnicy mieli w poprzednich rządach? Ich sprawy były marginesem, również w negocjacjach do obecnej perspektywy finansowej UE poświeciliście rolników. Mimo, że PSL próbuje podsumować pracę polskiego rządu, rządu PiS i domaga się, żeby wszystkie zobowiązania były wykonane, to zapewniam, że my wszystkie przedwyborcze zobowiązania wykonamy, co naszą marką jest dotrzymywanie słowa i zobowiązań wyborczych. 18 lat waszego zajmowania się wsią nie przełożyło się na dobrą sytuację

— przypomniała szefowa rządu.

Mam wrażenie, ze nasze programy, szczególnie 500 plus, was uwiera. Dla was problemem jest, że poprawia się sytuacja w domach, w rodzinach, ludzie mówią, że wreszcie mogą godnie żyć, że nie martwią się o to, że ich dzieci będą miały gorzej, niż dzieci w miastach. Rząd PO/PSL prowadził politykę uderzającą w polską wieś i w Polskę powiatową. Wiem, że dla was problemem jest to, że musicie się wstydzić, że likwidowaliście szkoły, posterunki policji, pocztę i połączenia komunikacyjne. My to wszystko przywracamy i przywrócimy. Bez względu na to gdzie kto mieszka, musi mieć takie same szanse

— zapewniła premier.

Odniosła się również do tego, że rząd PO/PSL w ogóle nie przejmował się kwestią ubezpieczeń rolników. Przypomniała, że PSL poparło ustawę o ubezpieczeniach dla rolników przygotowaną przez PiS.

Komentując z kolei podnoszoną przez opozycję sprawę zmian personalnych, premier Szydło podkreśliła że były one konieczne.

Zapominacie o tak słynnej kwestii jak ELEWARR. Proszę sobie przypomnieć, co robiliście. To wszystko fakty, które znalazły się na słynnych taśmach PSL. NIK negatywnie oceniła ELEWARR za wyniki finansowe. Jednego roku straty sięgały nawet 13 mln zł. W tej chwili ELEWARR ma zysk w wysokości 3,5 mln złotych. Da się? Da się. Wystarczy nie kraść

— powiedziała premier Beata Szydło.

wkt