Duża część sędziów Sądu Najwyższego będzie musiała odejść na emeryturę. To załatwia w moim przekonaniu problem tych, którzy kiedyś należeli i sądzili w imieniu PZPR. I w Sądzie tym pojawi się, w związku z powołaniem dwóch nowych izb: Dyscyplinarnej oraz Kontroli Nadzwyczajnej, wielu nowych ludzi. To będzie przewietrzenie tego Sądu, zarazem mieszczące się w granicach konstytucji
—wyjaśnia na łamach „Dziennika Gazety Prawnej” prezydent Andrzej Duda.
CZYTAJ WIĘCEJ: Prezydent Andrzej Duda mocno polemicznie wobec PiS: zmiana musi być głęboka, ale nie musi być rewolucyjna
W dzisiejszym wydaniu dziennika „DGP” możemy przeczytać wywiad red. Piotra Zaremby z prezydentem Andrzejem Dudą. Publicysta pyta swojego rozmówce m.in. o reformę wymiaru sprawiedliwości czy relacje ze środowiskiem Prawa i Sprawiedliwości. Poniżej przedstawiamy najciekawsze fragmenty rozmowy.
1. Prezydent o Krajowej Radzie Sądownictwa.
Krajowa Rada stała się reprezentacją sędziowskiej elity. Tam się na ogół spotykało prezesów sądów. Posłowie, wybierając nowych członków, mogą jej zapewnić większą reprezentatywność. Na dokładkę ja proponuję, aby kandydatów mogli zgłaszać obywatele. Może się okazać, że do KRS wejdą prawnicy naprawdę wspierani przez ludzi. Wymiar sprawiedliwości może stać się bardziej społeczny.
2. O vetach.
Jeśli ktoś ma do mnie pretensje za pewien umiar, to odpowiem: dlatego właśnie Polacy wybrali mnie na prezydenta. Nie dlatego, że chciałem dzielić, a dlatego, że chciałem łączyć. Oni chcą dobrej zmiany, nie dobrej rewolucji.
3. O środowisku sędziowskim.
Na pewno określenie „kasta”, użyte zresztą przez pewną prawniczkę w pozytywnym znaczeniu, pokazuje problem. Są tam osoby, których być nie powinno. Jeśli sędziowie uważają się za nadludzi, to trzeba im przypomnieć, że nimi nie są. (…) Kiedy słuchałem w internecie nagrania rozmowy sędziego Sądu Najwyższego z wyraźnym wątkiem korupcyjnym, miałem mocne poczucie, że sądownictwo wymaga zmiany. Dlatego zresztą zaakceptowałem ustawę o sądach powszechnych
4. O kampanii bilbordowej „Sprawiedliwe sądy”.
Jeżeli są patologie, dlaczego o nich nie mówić? Natomiast sama kampania mogła być bardziej przemyślana. W przestrzeni publicznej podkreślano jej liczne błędy. (…) Naprawa wymiaru sprawiedliwości jest w interesie Polaków. Nie tylko zwolenników jednej partii. Ale od oceniania, czy taka forma finansowania kampanii jest właściwa, są odpowiednie instytucje.
5. O relacjach z rządem.
Moje drogi z rządem się nie rozjeżdżają. Są różnice zdań między mną a ministrem obrony narodowej czy ministrem sprawiedliwości, czasem także ministrem spraw zagranicznych. Zdecydowana większość tematów nas łączy. Dalsze dobre zmiany dla Polski wymagają współpracy prezydenta i rządu. Współpraca polega również na wspólnym dochodzeniu do konsensusu w wielu trudnych sprawach. (…) Chcę jak najlepiej realizować zadania najwyższego zwierzchnika sił zbrojnych. To polega na swoistej opiece nad wojskiem. Bywa, że dochodzi między mną i Antonim Macierewiczem do odmiennych stanowisk. To także problem konstytucji, która nie określa jasno uprawnień w tym zakresie.
6. O sprawie mec. Michała Królikowskiego.
Powiedzmy otwarcie, mecenas Królikowski nie kierował żadnym zespołem pracującym nad moimi ustawami. Nie jest nawet doradcą prezydenta. Znałem go, zgłosił się, aby zaproponować swoje pomysły związane z Sądem Najwyższym. Był jednym z kilku prawników, każdy z nich pracował oddzielnie. Ja zebrałem ich propozycje, a potem przygotowałem ustawy z prawnikami pracującymi w mojej kancelarii. (…) Dziwi mnie, że nagle znalazł się w oku prokuratorskiego cyklonu. Ale nie przesądzam, czy prokuratura ma rację, czy nie, zajmując się jego rolą jako adwokata.
7. O pogłoskach, że Kukiz‘15 chce budować ugrupowanie prezydenckie.
Ludzie opowiadają różne rzeczy. Popularni prezydenci zawsze są o to posądzani – to był przykład Aleksandra Kwaśniewskiego. Dla mnie partyjność jest zaprzeczeniem prezydentury.
8. O podejściu PiS-u do uprawnień prezydenckich.
Dostrzegam na pewno ten problem i martwię się nim. Poglądy nie mogą zależeć od punktu widzenia. Należy być konsekwentnym.
9. O relacjach z MON i możliwości zakończenia tego konfliktu.
Nie widzę tu na razie zmian na lepsze.
10. O systemie kanclerskim i prezydenckim.
Jeśli prezydent wybierany w wyborach powszechnych, to silniejszy, zwłaszcza o uprawnienia związane z polityką zagraniczną. Albo system kanclerski, ale wtedy prezydenta powinien wybierać parlament.
Cały wywiad można przeczytać w nowym „DGP”
kk
-
W najnowszym „Sieci”: EKSKLUZYWNY WYWIAD. JAROSŁAW KACZYŃSKI PYTA: CZY PREZYDENT JEST Z NAMI? Przeczytaj koniecznie!
Kup nasze pismo w kiosku lub skorzystaj z bardzo wygodnej formy e - wydania dostępnej na: http://www.wsieci.pl/prenumerata.html.
Zapraszamy też do subskrypcji tygodnika w Sieci Przyjaciół – www.siecprzyjaciol.pl i oglądania ciekawych audycji telewizji internetowej www.wPolsce.pl.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/359673-top-10-cytatow-z-wywiadu-prezydenta-dla-dgp-andrzej-duda-jesli-sedziowie-uwazaja-sie-za-nadludzi-to-trzeba-im-przypomniec-ze-nimi-nie-sa