Ta demokracja była już tyle razy atakowana i niestety coraz bardziej skutecznie, więc nie jest już trudno obniżyć jej poziom. Te propozycje są takim atakiem na demokrację; w mniejszym stopniu szkodliwości, niż te poprzednie projekty ustaw, ale nadal ten stopień szkodliwości jest wysoki
— zarzucił na antenie TVN24 prof. Andrzej Zoll, były prezes TK.
Prof. Andrzej Zoll w programie „Kropka nad i” wyraził mocne zastrzeżenia ws. wieku emerytalnego sędziów, założonego w prezydenckiej ustawie.
Prezydent może odpowiedzieć tak lub nie. Niestety i tego brakuje, nie jest to uzależnione żadnych obiektywnych kryteriów. To powinno być przede wszystkim kryterium zdrowia i to byłoby usprawiedliwieniem, że prezydent nie przedłuża okres wskazanego w ustawie
— powiedział.
To jest dziś nieracjonalne rozwiązanie 65 lat dla sędziego, zwłaszcza sędziego SN, to okres zbyt krótki. Taki sędzia jest zdolny jeszcze do długotrwającego wykonywania swojego zawodu, opartego na doświadczeniu i wiedzy. Wtedy jest to tworzenie dorobku dla polskiego prawa i z tego się rezygnuje
— mówił prawnik.
Zdaniem prof. Zolla, skrócenie kadencji urzędującego prezesa SN jest niezgodne z konstytucją.
Zresztą uważam, że takie skrócenie możliwości wykonywania zawodu sędziego SN jest rozwiązaniem, które nie jest zgodne z zasadami, które konstytucja nasza akceptuje
— dodał.
Były prezes TK przypomniał słowa Adama Strzembosza, który nazwał projekty autorstwa PiS „dramatycznymi”, a prezydenckie „złymi”.
Tak jest. (…) Tamten projekt dawał w ręce ministra sprawiedliwości zupełnie arbitralną decyzję o możliwości kontynuacji służby sędziego. [Prezydencki projekt - przyp. red.] to taka drobna poprawka, która zmienia charakter tej propozycji
— mówił, oceniając niektóre przepisy w ustawach prezydenckich, jako „wyraz chęci odsunięcia od służby w sądzie panią I prezes”.
Nie obyło się bez mocnej krytyki rozwiązania wprowadzającego do Sądu Najwyższego nowej izby i instytucji skargi nadzwyczajnej.
To jest zupełnie jakieś nieporozumienie, ten przepis wprowadzenia tej instytucji skargi nadzwyczajnej. Ktoś, kto to zaproponował, nie miał dobrego wyobrażenia, jaka ilość prawomocnych orzeczeń podległoby badaniom. Kto miałby to robić? (…) Nie byłoby stabilności porządku prawnego i absolutnego chaosu! To fatalna propozycja
— stwierdził, nazywając także wybór ławników przez Senat „upolitycznieniem i złamaniem zasady trójpodziału władz”.
Czytaj dalej na następnej stronie
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Ta demokracja była już tyle razy atakowana i niestety coraz bardziej skutecznie, więc nie jest już trudno obniżyć jej poziom. Te propozycje są takim atakiem na demokrację; w mniejszym stopniu szkodliwości, niż te poprzednie projekty ustaw, ale nadal ten stopień szkodliwości jest wysoki
— zarzucił na antenie TVN24 prof. Andrzej Zoll, były prezes TK.
Prof. Andrzej Zoll w programie „Kropka nad i” wyraził mocne zastrzeżenia ws. wieku emerytalnego sędziów, założonego w prezydenckiej ustawie.
Prezydent może odpowiedzieć tak lub nie. Niestety i tego brakuje, nie jest to uzależnione żadnych obiektywnych kryteriów. To powinno być przede wszystkim kryterium zdrowia i to byłoby usprawiedliwieniem, że prezydent nie przedłuża okres wskazanego w ustawie
— powiedział.
To jest dziś nieracjonalne rozwiązanie 65 lat dla sędziego, zwłaszcza sędziego SN, to okres zbyt krótki. Taki sędzia jest zdolny jeszcze do długotrwającego wykonywania swojego zawodu, opartego na doświadczeniu i wiedzy. Wtedy jest to tworzenie dorobku dla polskiego prawa i z tego się rezygnuje
— mówił prawnik.
Zdaniem prof. Zolla, skrócenie kadencji urzędującego prezesa SN jest niezgodne z konstytucją.
Zresztą uważam, że takie skrócenie możliwości wykonywania zawodu sędziego SN jest rozwiązaniem, które nie jest zgodne z zasadami, które konstytucja nasza akceptuje
— dodał.
Były prezes TK przypomniał słowa Adama Strzembosza, który nazwał projekty autorstwa PiS „dramatycznymi”, a prezydenckie „złymi”.
Tak jest. (…) Tamten projekt dawał w ręce ministra sprawiedliwości zupełnie arbitralną decyzję o możliwości kontynuacji służby sędziego. [Prezydencki projekt - przyp. red.] to taka drobna poprawka, która zmienia charakter tej propozycji
— mówił, oceniając niektóre przepisy w ustawach prezydenckich, jako „wyraz chęci odsunięcia od służby w sądzie panią I prezes”.
Nie obyło się bez mocnej krytyki rozwiązania wprowadzającego do Sądu Najwyższego nowej izby i instytucji skargi nadzwyczajnej.
To jest zupełnie jakieś nieporozumienie, ten przepis wprowadzenia tej instytucji skargi nadzwyczajnej. Ktoś, kto to zaproponował, nie miał dobrego wyobrażenia, jaka ilość prawomocnych orzeczeń podległoby badaniom. Kto miałby to robić? (…) Nie byłoby stabilności porządku prawnego i absolutnego chaosu! To fatalna propozycja
— stwierdził, nazywając także wybór ławników przez Senat „upolitycznieniem i złamaniem zasady trójpodziału władz”.
Czytaj dalej na następnej stronie
Strona 1 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/359632-andrzej-zoll-rzuca-oskarzenia-pod-adresem-prezydenta-te-propozycje-sa-atakiem-na-demokracje