Prezydent Andrzej Duda pozostawia antymonteskiuszowski zapis mówiący, że sędziów będą wybierać sędziowie. Czyli kasta będzie wybierać sama siebie

— powiedział publicysta Witold Gadowski „Komentarzu Tygodnia”.

Publicysta podkreślił, że zawarta w prezydenckim projekcie ustawy o SN możliwość wniesienia przez obywateli tzw. skargi nadzwyczajnej i tak sprowadza się do tego, że będą one rozpatrywane przez przedstawicieli zawodów prawniczych. Zdaniem Gadowskiego, ważniejszy jest jednak inny zapis zawarty w tym projekcie.

CZYTAJ TAKŻE: Prezydent przedstawia projekty ws. KRS i SN: „Jest zasadnicza zmiana o charakterze prospołecznym. Chcę wprowadzenia skargi nadzwyczajnej”. WIDEO

Ważniejszy jednak zapis, jaki proponuje prezydent, mówi o tym, że pierwsza prezes SN – Małgorzata Gersdorf – oraz cały jego skład pozostaje bez zmian, czyli projekty usunięcia tych ludzi zostały przez Andrzeja Dudę wyrzucone do kosza

— mówił Witold Gadowski „Komentarzu Tygodnia”.

CZYTAJ TAKŻE: Prezydent po konsultacjach: Będzie nowa propozycja. Gdy zawiedzie 3/5 – każdy poseł będzie mógł zagłosować tylko na jednego kandydata do KRS

Gadowski krytycznie ocenia również prezydencki projekt ustawy o KRS.

Z całym szacunkiem dla urzędu prezydenckiego, można powiedzieć, że proponowane projekty ustaw nie reformują w sposób spodziewany wymiaru sprawiedliwości. Prezydent Andrzej Duda pozostawia antymonteskiuszowski zapis mówiący, że sędziów będą wybierać sędziowie. Czyli kasta będzie wybierać sama siebie

— zaznaczył.

Publicysta podkreśla, że chciałby, aby nie doszło do konfliktu prezydenta z PiS na tle reformy wymiaru sprawiedliwości, ale przewiduje jednak pesymistyczny scenariusz, że może do niego dojść.

Jak to się skończy? Tak, jak zawsze. Plany budowy IV Rzeczpospolitej legną w gruzach

— stwierdził.

as/GadowskiTV