B. prezes Finroyal powiedział, że Marcin P. opowiadając o swojej działalności zaznaczył, że w spółce lotniczej jest zatrudniony Michał Tusk. Świadek powiedział, że interesował go wyłącznie aspekt biznesowy we współpracy z Marcinem P., „a nie jakieś towarzyskie koterie”.
Niektórzy ludzie mają taką skłonność, żeby powoływać się na jakieś kontakty albo relacje. Mnie tu zupełnie nie interesowało, pan Marcin P. również twierdził, że ja jestem osobą podstawioną na pewnym etapie i że jestem z ABW
— powiedział świadek.
Na przełomie 2014 i 2015 r. Prokuratura Okręgowa w Warszawie skierowała akt oskarżenia wobec K. „Prokurator zarzucił K., że w okresie od listopada 2007 r. do 26 czerwca 2012 r. pełniąc funkcję dyrektora spółki Finroyal - FRL Capital Limited z siedzibą w Wielkiej Brytanii, za pośrednictwem biur operacyjnych mających siedziby w Warszawie, Krakowie, Wrocławiu i Poznaniu, doprowadził 1716 klientów Finroyal do niekorzystnego rozporządzenia mieniem znacznej wartości w łącznej kwocie ponad 100 mln zł
— informowała wówczas warszawska prokuratura okręgowa.
Jak poinformował PAP w poniedziałek rzecznik tej prokuratury prok. Łukasz Łapczyński proces w tej sprawie nadal toczy się przed wrocławskim sądem.
as/PAP/IAR
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
B. prezes Finroyal powiedział, że Marcin P. opowiadając o swojej działalności zaznaczył, że w spółce lotniczej jest zatrudniony Michał Tusk. Świadek powiedział, że interesował go wyłącznie aspekt biznesowy we współpracy z Marcinem P., „a nie jakieś towarzyskie koterie”.
Niektórzy ludzie mają taką skłonność, żeby powoływać się na jakieś kontakty albo relacje. Mnie tu zupełnie nie interesowało, pan Marcin P. również twierdził, że ja jestem osobą podstawioną na pewnym etapie i że jestem z ABW
— powiedział świadek.
Na przełomie 2014 i 2015 r. Prokuratura Okręgowa w Warszawie skierowała akt oskarżenia wobec K. „Prokurator zarzucił K., że w okresie od listopada 2007 r. do 26 czerwca 2012 r. pełniąc funkcję dyrektora spółki Finroyal - FRL Capital Limited z siedzibą w Wielkiej Brytanii, za pośrednictwem biur operacyjnych mających siedziby w Warszawie, Krakowie, Wrocławiu i Poznaniu, doprowadził 1716 klientów Finroyal do niekorzystnego rozporządzenia mieniem znacznej wartości w łącznej kwocie ponad 100 mln zł
— informowała wówczas warszawska prokuratura okręgowa.
Jak poinformował PAP w poniedziałek rzecznik tej prokuratury prok. Łukasz Łapczyński proces w tej sprawie nadal toczy się przed wrocławskim sądem.
as/PAP/IAR
Strona 2 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/359359-byly-prezes-finroyal-moje-relacje-z-tworca-amber-gold-byly-czysto-biznesowe-rozmach-z-ktorym-prowadzil-dzialalnosc-byl-imponujacy?strona=2