NASZ WYWIAD. Jakubiak o sprawie płk Juźwika: BBN pytało o niego w 2016 r., ale nie otrzymało odpowiedzi. To lekceważące działanie wobec prezydenta

Mamy dobrych sędziów, trzeba im tylko pomóc w pracy. Kukiz‘15 już w kampanii wyborczej podniósł potrzebę wprowadzenia sędziów pokoju, ponieważ zdajemy sobie sprawę z tego, że około 70 proc. spraw zalegających w sądach powszechnych jest sprawami niskiej wartości. W związku z tym sędzia pokoju powinien działać na przykład na terenie powiatu, być wybierany w powszechnym głosowaniu przy okazji wyborów samorządowych i powinien orzekać w sprawach mniejszej wagi

—mówi w rozmowie z portalem wPolityce.pl Marek Jakubiak, poseł Kukiz ‘15.

wPolityce.pl: Panie pośle czego pan się spodziewa po projektach ustaw, które jutro ma przedstawić prezydent Andrzej Duda?

Marek Jakubiak (poseł Kukiz ‘15): Przede wszystkim uwzględnienia postulatów Kukiz ‘15, a więc wybór do KRS większością 3/5 głosów Sejmu. Chcielibyśmy również, żeby w sytuacjach, kiedy będą spory uniemożliwiające wybór sędziego, prezydent mógł podejmować decyzję w sprawie wyboru. Chcemy wprowadzenia Izby Dyscyplinarnej, w której powinni zasiadać również przedstawiciele społeczeństwa, czyli suwerena. Przypominam sędziom, bo nie wiedzieć czemu, ten argument nie jest podnoszony, że nie można być sędzią we własnej sprawie. Nie mogą orzekać w sprawach innych sędziów. W Izbie Dyscyplinarnej musi być czynnik społeczny i wskazywać, co sędziowie robią dobrze, a co źle.

A kto miałby być przedstawicielem społeczeństwa w Izbie Dyscyplinarnej SN? Jak powinien odbywać się wybór? Z jakiego grona powinno się wybierać przedstawicieli społeczeństwa do Izb Dyscyplinarnej SN?

Klub parlamentarny Kukiz ‘15 nie stawia w tej sprawie żadnych warunków, ponieważ uważamy, że naród jest mądry i wszystko jedno, kto ze społeczeństwa będzie oddelegowany do Izby będzie reprezentował suwerena.

Co pan sądzi o sprawie prof. Michała Królikowskiego i odwołaniu płk. Czesława Juźwika z BBN?

Niestety nie da się ukryć, że to gra polityczna. Starego misia na sztuczny miód się nie da nabrać, więc nie mam wątpliwości, że mamy do czynienia z grą polityczną. Przerażenie budzi fakt, że nasze służby działają w sposób, który pozostawia wiele do życzenia. Jeżeli chodzi o pana pułkownika Juźwika pytania o niego zostały wysłane w 2016 r. i BBN nie otrzymało na nie odpowiedzi. Niestety pan minister Macierewicz nie odpowiada na pisemne pytania prezydenta. To jest lekceważące działanie wobec głowy państwa, ale na dłuższą metę jest nie do przyjęcia. Pan Macierewicz nie jest państwem w państwie tylko ministrem obrony narodowej, którego zwierzchnikiem jest pan prezydent. Szef MON powinien zejść na ziemię.

Jak pan sądzi, jak debata nad projektami ustaw o KRS i SN wpłynie na sytuację polityczną?

Na pewno sytuacja polityczna się nie uspokoi, emocje nie osłabną. Szczególny niepokój mojego klubu parlamentarnego budzi fakt, że to jest tylko część reformy. To nie jest całkowita reforma. Reforma będzie wówczas, kiedy nasze sprawy będą załatwiane w sądzie w ciągu pół roku. Sądy muszą sądzić w terminach, które człowiek jest w stanie ogarnąć swoją percepcją fakty i zdarzenia. Po 12 latach jak to dzisiaj ma miejsce nie jest w stanie pamiętać. Jeżeli sąd odczytuje komuś zeznania sprzed kilkunastu lat i pyta, czy pan to pamięta, to jest żałosne.

Kukiz ‘15 proponował, żeby wprowadzić instytucję sędziów pokoju. Dalej będziecie walczyć o wprowadzenie tego rozwiązania do polskiego systemu prawnego?

Mamy dobrych sędziów, trzeba im tylko pomóc pracy. Kukiz ‘15 już w kampanii wyborczej podniósł potrzebę wprowadzenia sędziów pokoju, ponieważ zdajemy sobie sprawę z tego, że około 70 proc. spraw zalegających w sądach powszechnych jest sprawami niskiej wartości. W związku z tym sędzia pokoju powinien działać na przykład na terenie powiatu, być wybierany w powszechnym głosowaniu przy okazji wyborów samorządowych i powinien orzekać w sprawach mniejszej wagi. Granice tych spraw możemy uregulować w ustawie. Kiedy sędziowie pokoju zaczną orzekać, może się okazać, że sądy zostaną odciążone. Coraz więcej ugrupowań politycznych mówi, że sędziowie pokoju są bardzo dobrym pomysłem. Nawet prezydent zapewnił, że jego ocena tej sprawy jest pozytywna.

Not. TP