Musimy budować sojusz interesów (…) Bez tego nie zawsze możemy być pewni stanowiska Węgier. Wybór Tuska jest tutaj dobrym przykładem
— ocenił w „Salonie Dziennikarskim” ks. Henryk Zieliński.
Publicyści we wspólnej audycji Radia Warszawy, tygodnika „Idziemy” i portalu wPolityce.pl ocenili wizytę premiera Węgier Viktora Orbana w Polsce i jego słowa wsparcia wobec atakach UE na Polskę.
Moim zdaniem politycy europejscy powoli dochodzą już do wniosku, że cała ta ideologiczna awantura, która wywołała ten kryzys, ta ideologiczna presja, musi zostać odrzucona, że Europa to miejsce, które musi się obronić
— ocenił Maciej Walaszczyk z TVP.
Na pewno region Europy Środkowo-Wschodniej i ten potencjał, nad którym pracuje w tej chwili Polska, ma na celu zbudowanie takiej wspólnoty, która byłaby przeciwwagą dla polityki Francji i Niemiec. Ani Węgry, ani Polska nie poradzą sobie same wobec tej presji i są na siebie skazane
— dodał.
Z kolei Stanisław Janecki, publicysta tygodnika „Sieci”, przypomniał dwa ważne wydarzenia, które mają ogromne znaczenie dla przyszłych losów Europy.
Najważniejsze nie zostało powiedziane. Juncker wystąpił z przemówieniem o stanie UE i zaproponował tam wersję unii federalistycznej, z przymusowym euro dla wszystkich, którzy chcą mieć jakiekolwiek znaczenie, z ominięciem traktatu. I wybory w Niemczech, które odbędą się jutro. I wszystko wskazuje na to, że wygra je CDU i Angela Merkel będzie kanclerzem na czwartą i ostatnią kadencję
— mówił publicysta.
Duet polsko-węgierski musi się przygotować na Europę federalistyczną Junckera i niemiecką Angeli Merkel. (…) Musi być przygotowana wspólna strategia Polski i Węgier, żeby był on skuteczny wobec tych dwóch nieformalnych scenariuszy w UE, które omijają traktat lizboński, a nawet go łamią
— dodał Janecki.
Jak ocenił mec. Marek Markiewicz, premier Węgier miał pewną intencę, wybierając na cel swojej wizyty nasz kraj.
Orban przyjechał do Polski, żeby użyć słowa „inkwizycja”. To słowo znalazło się we wszystkich przekazach na całym świecie
— powiedział prawnik.
Czytaj dalej na następnej stronie
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Musimy budować sojusz interesów (…) Bez tego nie zawsze możemy być pewni stanowiska Węgier. Wybór Tuska jest tutaj dobrym przykładem
— ocenił w „Salonie Dziennikarskim” ks. Henryk Zieliński.
Publicyści we wspólnej audycji Radia Warszawy, tygodnika „Idziemy” i portalu wPolityce.pl ocenili wizytę premiera Węgier Viktora Orbana w Polsce i jego słowa wsparcia wobec atakach UE na Polskę.
Moim zdaniem politycy europejscy powoli dochodzą już do wniosku, że cała ta ideologiczna awantura, która wywołała ten kryzys, ta ideologiczna presja, musi zostać odrzucona, że Europa to miejsce, które musi się obronić
— ocenił Maciej Walaszczyk z TVP.
Na pewno region Europy Środkowo-Wschodniej i ten potencjał, nad którym pracuje w tej chwili Polska, ma na celu zbudowanie takiej wspólnoty, która byłaby przeciwwagą dla polityki Francji i Niemiec. Ani Węgry, ani Polska nie poradzą sobie same wobec tej presji i są na siebie skazane
— dodał.
Z kolei Stanisław Janecki, publicysta tygodnika „Sieci”, przypomniał dwa ważne wydarzenia, które mają ogromne znaczenie dla przyszłych losów Europy.
Najważniejsze nie zostało powiedziane. Juncker wystąpił z przemówieniem o stanie UE i zaproponował tam wersję unii federalistycznej, z przymusowym euro dla wszystkich, którzy chcą mieć jakiekolwiek znaczenie, z ominięciem traktatu. I wybory w Niemczech, które odbędą się jutro. I wszystko wskazuje na to, że wygra je CDU i Angela Merkel będzie kanclerzem na czwartą i ostatnią kadencję
— mówił publicysta.
Duet polsko-węgierski musi się przygotować na Europę federalistyczną Junckera i niemiecką Angeli Merkel. (…) Musi być przygotowana wspólna strategia Polski i Węgier, żeby był on skuteczny wobec tych dwóch nieformalnych scenariuszy w UE, które omijają traktat lizboński, a nawet go łamią
— dodał Janecki.
Jak ocenił mec. Marek Markiewicz, premier Węgier miał pewną intencę, wybierając na cel swojej wizyty nasz kraj.
Orban przyjechał do Polski, żeby użyć słowa „inkwizycja”. To słowo znalazło się we wszystkich przekazach na całym świecie
— powiedział prawnik.
Czytaj dalej na następnej stronie
Strona 1 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/359076-nagonka-ue-na-warszawe-i-budapeszt-michal-karnowski-w-salonie-dziennikarskim-wegry-niekiedy-obrywaja-mocniej
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.