Nieprzypadkowo prezes przedstawił na piśmie wymagania obozu rządzącego. Zostało to przyjęte i to musi być jakoś rozpatrzone. Często mamy wizje tego, co jest wyłącznie szumem medialnym, ale polityka to jest realizm. Prezydent wie, co pozwoliłby mu wygrać drugą kadencję, a co absolutnie by mu w tym przeszkodziło
— powiedział w „Salonie Dziennikarskim” Stanisław Janecki, publicysta tygodnika „Sieci”.
Pierwszym tematem poruszonym we wspólnej audycji Radia Warszawa, tygodnika „Idziemy” i portalu wPolityce.pl była sprawa reformy sądownictwa i spotkania prezydenta Andrzeja Dudy i prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Prezes PiS o spotkaniu z prezydentem Dudą: „Prędzej czy później dojdziemy do porozumienia. Nie sądzę, aby ta droga była trudna do przebycia”
Mec. Marek Markiewicz, prawnik, wykładowca akademicki, zwrócił uwagę, że tym razem to prezydent przyjechał pierwszy na to spotkanie, okazując szacunek prezesowi PiS.
To dobry prognostyk
— stwierdził.
Pan prezes powiedział tajemniczo i dokładnie: „prędzej czy później się porozumiemy”. To jest sygnał, który możemy odbierać pozytywnie, że pan prezes różni się od prezydenta, czyli pan prezydent zachowuje autonomię,co jest wyrokiem śmierci w oczach elektoratu PiS. Nie wiem czy to zdanie powinno paść
— ocenił mec. Markiewicz.
Zdaniem ks. Henryka Zielińskiego, redaktor naczelny tygodnika „Idziemy”, przede wszystkim trzeba zreformować korporację sędziowską.
Ale nie da się zreformować korporacji sędziowskiej bez prawników
— powiedział.
Cieszę się, że to spotkanie się odbyło i że odbyło się w siedzibie prezydenta, a nie na Nowogrodzkiej. Nie martwię się jednak autonomią prezydenta w stosunku do rządu
— stwierdził, dodając jednocześnie ciekawą oceną „opozycyjności” głowy państwa, po przypomnieniu słów Jarosława Kaczyńskiego z wywiadu dla „Sieci”, gdzie była mowa, że brakuje realnej i merytorycznej opozycji.
Być może dzisiaj, taka opozycja w sensie pozytywnym, jeżeli prezydent chciałby, to wydaje się że m.in. taka jest jego rola. Autonomia wcale nie musi oznaczać wrogości
— mówił ks. Zieliński.
Czytaj dalej na następnej stronie
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Nieprzypadkowo prezes przedstawił na piśmie wymagania obozu rządzącego. Zostało to przyjęte i to musi być jakoś rozpatrzone. Często mamy wizje tego, co jest wyłącznie szumem medialnym, ale polityka to jest realizm. Prezydent wie, co pozwoliłby mu wygrać drugą kadencję, a co absolutnie by mu w tym przeszkodziło
— powiedział w „Salonie Dziennikarskim” Stanisław Janecki, publicysta tygodnika „Sieci”.
Pierwszym tematem poruszonym we wspólnej audycji Radia Warszawa, tygodnika „Idziemy” i portalu wPolityce.pl była sprawa reformy sądownictwa i spotkania prezydenta Andrzeja Dudy i prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Prezes PiS o spotkaniu z prezydentem Dudą: „Prędzej czy później dojdziemy do porozumienia. Nie sądzę, aby ta droga była trudna do przebycia”
Mec. Marek Markiewicz, prawnik, wykładowca akademicki, zwrócił uwagę, że tym razem to prezydent przyjechał pierwszy na to spotkanie, okazując szacunek prezesowi PiS.
To dobry prognostyk
— stwierdził.
Pan prezes powiedział tajemniczo i dokładnie: „prędzej czy później się porozumiemy”. To jest sygnał, który możemy odbierać pozytywnie, że pan prezes różni się od prezydenta, czyli pan prezydent zachowuje autonomię,co jest wyrokiem śmierci w oczach elektoratu PiS. Nie wiem czy to zdanie powinno paść
— ocenił mec. Markiewicz.
Zdaniem ks. Henryka Zielińskiego, redaktor naczelny tygodnika „Idziemy”, przede wszystkim trzeba zreformować korporację sędziowską.
Ale nie da się zreformować korporacji sędziowskiej bez prawników
— powiedział.
Cieszę się, że to spotkanie się odbyło i że odbyło się w siedzibie prezydenta, a nie na Nowogrodzkiej. Nie martwię się jednak autonomią prezydenta w stosunku do rządu
— stwierdził, dodając jednocześnie ciekawą oceną „opozycyjności” głowy państwa, po przypomnieniu słów Jarosława Kaczyńskiego z wywiadu dla „Sieci”, gdzie była mowa, że brakuje realnej i merytorycznej opozycji.
Być może dzisiaj, taka opozycja w sensie pozytywnym, jeżeli prezydent chciałby, to wydaje się że m.in. taka jest jego rola. Autonomia wcale nie musi oznaczać wrogości
— mówił ks. Zieliński.
Czytaj dalej na następnej stronie
Strona 1 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/359058-janecki-w-salonie-dziennikarskim-o-spotkaniu-duda-kaczynski-mysle-ze-od-wczorajszego-wieczora-prezydenckie-ustawy-sa-poprawiane