WPolsce.pl ukazał się wywiad z senatorem PiS Janem Marią Jackowskim, który komentował sprawy związane z prof. Michałem Królikowskim. Pojawiły się informacje, że Królikowski czerpał korzyści doradzając spółkom oskarżanym o wyłudzenia podatku VAT.

CZYTAJ WIĘCEJ: Prof. Królikowski w zainteresowaniu prokuratury. Pod lupą powiązania mecenasa ze spółką paliwową, która miała wyłudzać podatek VAT

Opozycja już krzyczy, że sam fakt ujawnienia tych informacji jest jakby próbą wywarcia politycznej presji na prezydenta, żeby te projekty ustaw ukazały się w takim kształcie, w jakim oczekiwałby ich minister sprawiedliwości. Czy pan też dostrzega tu polityczną presję, czy to jest możliwe, że ujawnienie czy też wyciek informacji z prokuratury miał związek z działalnością polityczną prof. Królikowskiego?

— zapytała parlamentarzystę Anna Sarzyńska z telewizji wPolsce.pl.

Jan Maria Jackowski odpowiedział, że argumentacja przyjęta przez opozycję nie ma logicznych podstaw.

Najsłabszym ogniwem argumentacji opozycji jest to, gdzie ta informacja źródłowa po raz pierwszy się pojawiła. A pojawiła się o ile mi wiadomo w „Newsweeku”, który trudno uznać za pismo sprzyjające PiS. A więc cała ta misterna konstrukcja opozycji ma bardzo słaby punkt. Nie znam szczegółów śledztwa. Na ten temat niech się wypowiada Prokuratura Krajowa, ponieważ ona jest gospodarzem tego postępowania. Jeżeli będzie mogła i zechce to ujawni jakieś szczegóły

— stwierdził.

Absolutnie nie chce zajmować żadnego stanowiska w tej materii, natomiast niepotrzebnie budowane jest napięcie wokół tej sprawy, bo jeżeli trwa postępowanie prokuratury, to niech to postępowanie sobie trwa. Niech jednak ono nie będzie wykorzystywane przez opozycję, czy może przez niektórych polityków do jakiś celów politycznych. To oczywiście będzie szkodziło całości, a tą całością jest przede wszystkim przeprowadzenie sprawne przeprowadzenie reformy wymiaru sprawiedliwości

— podkreślił senator PiS.

CZYTAJ WIĘCEJ: PiS uderza w Królikowskiego i wiąże go z aferą VAT? Święczkowski dementuje. Śledztwo wszczęto jeszcze w czasach Seremeta w 2015 roku!

W jego ocenie najważniejszy jest ostateczny kształt ustaw reformujących wymiar sprawiedliwości.

Dla nas ważny jest kształt projektów ustaw. Mamy nadzieję, że w poniedziałek czy na początku przyszłego zgodnie z zapowiedzią te ustawy zostaną zaprezentowane opinii publicznej. Wtedy będziemy już bardziej konkretnie mówić o konkretnych rozwiązaniach, które w nich są zawarte

— stwierdził Jackowski.

Powiedział, że nie wie, jaki był udział prof. Królikowskiego w tych projektach, czy był on autorem, czy doradcą.

Należy oderwać sam projekt od osoby prof. Królikowskiego, który być może miał wpływ na jego kształt

— ocenił.

To nie może nam przesłaniać istoty sprawy

— dodał.

ems/wPolsce.pl