Prokurator Krajowy Bogdan Święczkowski zdementował dzisiaj informacje, że śledztwo w sprawie wielkiego przekrętu VAT, to forma uderzenia w prezydenckiego doradcę prof. Michała Królikowskiego, który przygotowywał prezydenckie projektu ustaw dot. Sądu Najwyższego i Krajowej Rady Sądownictwa. Jak się okazuje, śledztwo w sprawie grupy przestępczej, która wyłudziła 700 milionów złotych od skarbu państwa na przekręcie VAT, rozpoczęło się jeszcze w 2015 roku, gdy Prokuratorem Generalnym był Andrzej Seremet. Wiele jednak wskazuje, że kontakty Królikowskiego z osobami związanymi ze śledztwem, chodzi o jednego ze świadków, mogą budzić wątpliwości. Bogdan Święczkowski potwierdził, że na konto Królikowskiego przelewano olbrzymie kwoty, które mogły pochodzić z przestępstwa. Co ciekawe, o Królikowskim jako elemencie śledztwa, śledczy z Prokuratury Krajowej dowiedzieli się dopiero we wrześniu tego roku, czyli na kilka miesięcy po informacji, że Królikowski doradza prezydentowi Andrzejowi Dudzie w sprawie spornych ustaw.
Od marca 2016 roku nowa polska prokuratura koncentruje się na ściganiu przestępczości gospodarczo-finansowej i księgowej. Śledztwo zostało wszczęte w październiku 2015 roku, czyli jeszcze pod rządami prokuratora generalnego Andrzeja Seremeta, a dotyczy wyłudzeń podatku VAT i w żaden sposób nie jest związane z Pałacem Prezydenckim i panem prezydentem, czy z osobami z Kancelarii Prezydenta
– powiedział prokurator krajowy Bogdan Święczkowski.
Śledztwo, w którym pojawiło się nazwisko Michała Królikowskiego dotyczy wyłudzenia 700 milionów złotych ze skarbu państwa przy użyciu tzw. karuzel vatowskich. 8 lutego 2017 doszło do pierwszych zatrzymań w tej sprawie.
W toku dalszych czynności śledczych ustalono, że jednym z mechanizmów było wykorzystywanie rachunków bankowych należących do kilku adwokatów. Tam przelewane były środki finansowe pochodzące z kradzieży i oszustw podatkowych. Prokuratorzy oraz funkcjonariusze CBŚP podjęli działania służące zabezpieczeniu tych środków finansowych.
– mówił dziś prokurator Bogdan Święczkowski.
Jak się okazuje, 6 lipca 2017 roku, prof. Michał Królikowski, który reprezentował jednego ze świadków do sprawy przekrętu vatowskiego, sam zgłosił się do funkcjonariusza CBŚP i poinformował go, że na jego konto, jeden z uczestników grupy przestępczej, przelał pieniądze. Prokurator prowadzący sprawę wystąpił do mec. Królikowskiego, by ten ujawnił numer swojego konta, podał podstawę dla przelewu na milion złotych oraz przekazał przepływy finansowe, które odbywały się na koncie Królikowskiego.
17 lipca 2017 mecenas Królikowski odmówił, przekazanie tych informacji, uniemożliwiając prokuratorowi zabezpieczenia tych środków. W toku śledztwa ustalono też, ze przelewy na konto mecenasa Królikowskiego trafiały także w lutym, marcu i kwietniu tego roku. Chodzi o 150 tys. dolarów i kilkaset tysięcy złotych. Wszystko w ramach tzw. depozytu adwokackiego, który jest nieznany w polskim systemie prawnym. Możliwe, że część tych środków, mec. Królikowski przeznaczył na prywatne cele.
– relacjonował Święczkowski.
Proszę sobie wyobrazić, że ktoś kradnie torebkę, w której znajduje się kilkadziesiąt tysięcy złotych i przelewa te pieniądze na konto adwokata. Nawet gdyby przyjąć, że instytucja depozytu bankowego istnieje, to ciężko sobie wyobrazić , by nie zwrócić tej kwoty pokrzywdzonemu.
– zauważył Święczkowski.
CZYTAJ TAKŻE: Prof. Królikowski o działaniach prokuratury wobec niego: Cały ten zabieg ma zdyskredytować autorytet pana prezydenta Dudy
Prokurator Krajowy podkreślił, że o prof. Królikowskim, PK, dowiedziała się dopiero w tym miesiącu, czyli na dwa miesiące po tym, jak profesor rozpoczął doradzanie prezydentowi w sprawie projektów ustaw o SN i KRS.
Jak wskazują daty, czynności były podejmowane przed podjęciem współpracy pana Królikowskiego z kancelarią prezydenta i nie można łączyć ich z pracą nad projektami nad ustawami. Odnoszę nieodparte wrażenie, że pan mecenas Królikowski wykorzystuje fakt wspomagania prezydenta dla własnej linii obrony. Ma do tego prawo, ale proszę pamiętać, że takie osoby mogą przedstawiać się w jak najlepszym świetle.
– powiedział prokurator Święczkowski.
wb
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/358986-pis-uderza-w-krolikowskiego-i-wiaze-go-z-afera-vat-swieczkowski-dementuje-sledztwo-wszczeto-jeszcze-w-czasach-seremeta-w-2015-roku