Nie chce mi się wierzyć, żeby prokuratura była wykorzystywana politycznie wewnątrz naszego obozu. Myślę, że pan prof. Królikowski wypowiada te słowa pod wpływem emocji. Zarzuty przez niego stawiane są bardzo poważne

— powiedział Adam Bielan, wicemarszałek Senatu odnosząc się do sprawy prof. Michała Królikowskiego.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Prof. Królikowski w zainteresowaniu prokuratury. Pod lupą powiązania mecenasa ze spółką paliwową, która miała wyłudzać podatek VAT

Prof. Królikowski o działaniach prokuratury wobec niego: Cały ten zabieg ma zdyskredytować autorytet pana prezydenta Dudy

Bielan przypomniał, że „za rządów PO zapadały różne, bardzo kontrowersyjne decyzje – przede wszystkim w resorcie finansów”. Wyraził nadzieję, że temu będą poświęcone prace komisji śledczej, kiedy powstanie. Zapewnił, że jest gorącym zwolennikiem powstania takiej komisji.

Dopytywany, czy prof. Królikowski powinien stanąć przed komisją śledczą, skoro był wiceministrem sprawiedliwości odpowiedział, że wie o wielu zaniedbaniach w resorcie, co wskazywał także szef CBA.

Wyraźnie wskazywał przepisy, które zmieniano po to, żeby ułatwiać życie mafii wyprowadzającej środki z VAT. To ponad 250 mld złotych z czasów rządów Platformy Obywatelskiej. To olbrzymia kwota

— przypomniał.

Odnosząc się do działalności rad adwokackich, które próbują pociągnąć do odpowiedzialności posłów PiS, którzy głosowali za zmianami w polskim sądownictwie podkreślił, że jest to sprawa bez precedensu i nie pamięta, żeby w jakimkolwiek innym kraju demokratycznym na parlamentarzystów mających wolny mandat były wywierane takie naciski.

Jeżeli do tego dodamy wypowiedzi liderów opozycji, np. Schetyny, który mówi, że politycy popierający reformę wymiaru sprawiedliwości skończą w więzieniu, to jest to przerażająca wizja kraju rządzonego przez obecną opozycję. Widać, że jest tam bardzo dużo nienawiści. Mam nadzieję, ze jeśli kiedyś opozycja przejmie władzę, to stanie się to na tyle późno, żeby doszło do dużej zmiany pokoleniowej, żeby obecni liderzy usunęli się z polityki

— stwierdził polityk.

Pytany o to, czy to, że opozycja chce karać posłów za to, jak głosują, chociaż jest to zakazane w konstytucji, pokazuje, że chcą właśnie w tym kierunku zmieniać konstytucję, zwrócił uwagę, że jest to paradoks, że ludzie, którzy mają usta pełne frazesów o obronie demokracji posługują się niekonstytucyjnymi, pozaprawnymi groźbami.

Chciałbym, żeby reforma wymiaru sprawiedliwości była jak najbardziej radykalna. To są kolejne argumenty za tym, żeby dokonać – również w KRS – sporej zmiany personalnej. Mam nadzieję, że w wyniku projektów, które poznamy w poniedziałek, do takiej zmiany dojdzie

— mówił Bielan.

Czytaj dalej na następnej stronie