PiS ma 100-razy lepszych ekspertów od finansów i gospodarki niż miała ekipa PO-PSL przez 8 lat. Oni zasłynęli głównie tym, że mieliśmy rabunek budżetu państwa na samym VAT na 200-250 mld zł i do tego dochodzą wyłudzenia w akcyzie na ok. 160 mld zł, straty w podatku CIT, które Komisja Europejska oszacowała na 10 mld euro w skali roku. Oni powinni przeprosić Polaków i posypać głowę popiołem i to po worku tego popiołu na głowę
— powiedział w rozmowie z portalem wPolityce.pl Janusz Szewczak, poseł PiS.
wPolityce.pl: Wicepremier Morawiecki na konferencji prasowej poinformował, że nadwyżka w budżecie państwa po sierpniu wyniosła blisko 5 mld zł i to sytuacja bezprecedensowa. Jak pan to skomentuje?
Janusz Szewczak: Nadzieje „Nowoczesnej Targowicy” na krach budżetowy, załamanie gospodarcze, kompletnie zawiodły. Bardzo na to liczyli, że to będzie ostateczny argument przeciwko rządowi. Rzekomi spece od finansów Platformy, Nowoczesnej i PSL mogą pomarzyć o takich wynikach, ponieważ nie mówimy tylko o pierwszej od dziesięcioleci nadwyżce w budżecie po sierpniu. Chodzi także o być może nawet 4,5 proc. wzrostu PKB w III kwartale, rekord eksportu, który się szykuje na koniec roku na poziomie ponad 200 mld euro. Mowa także m.in. o niższym deficycie budżetowym od zakładanego o co najmniej 15-20 mld zł oraz wyższych dochodach podatkowych z VAT o 18-20 mld zł. Właściwie, gdzie by nie spojrzeć na te wskaźniki, to są po prostu sensacyjne. Nawet dobrze życzący obecnemu rządowi nie spodziewali się aż takich wyników.
Może ta sytuacja pokazuje po prostu, że rząd PiS trafił na dobrą koniunkturę gospodarczą, o czym wspomina opozycja.
To pokazuje, że szczęście sprzyja lepszym. PiS ma 100-razy lepszych ekspertów od finansów i gospodarki niż miała ekipa PO-PSL przez 8 lat. Oni zasłynęli głównie tym, że mieliśmy rabunek budżetu państwa na samym VAT na 200-250 mld zł i do tego dochodzą wyłudzenia w akcyzie na ok. 160 mld zł, straty w podatku CIT, które Komisja Europejska oszacowała na 10 mld euro w skali roku. Oni powinni przeprosić Polaków i posypać głowę popiołem i to po worku tego popiołu na głowę trzeba by posypać panom pokroju Balcerowicza, pana Stanisława Gomułki i pan ministra Rostowskiego przede wszystkim. Pomawiają obecny rząd, a to za ich czasów mieliśmy największe afery finansowe.
Mateusz Morawiecki wspomniał, że rząd PO-PSL zwiększał podatki aż 21 razy, tymczasem obecny rząd je obniża oraz wprowadza programy socjalne, takie jak 500+ czy Mieszkanie+. Jak to zatem możliwe, że ta nadwyżka występuje?
To jest ważne, że ten wzrost dochodów budżetu państwa ma miejsce przy olbrzymiej kwocie transferów socjalnych. Razem to około 50 mld zł, czyli to nie tylko programy Rodzina 500+ i Mieszkanie+, ale także szereg innych wydatków społecznych. A zatem można powiedzieć, że wystarczyło przestać kraść i zadbać o to, żeby nas nie okradano.
Czy sądzi Pan, że komisja ds. wyłudzeń VAT w końcu powstanie?
Tak, ona musi powstać. To jest historyczna chwila, wyniki działań tej komisji mogą być takim złożeniem PO do grobu. Trzeba tę komisję dobrze przygotować, nie spieszyć się. Trzeba poważnie się do tego przygotować, bo do przebadania będą wagony dokumentów. Trzeba to zrobić tak, żeby było jasne, kto jest winien tego, że pozbawiano nas miliardów złotych. To nie były krasnoludki.
Rozmawiał Adam Stankiewicz
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/358632-nasz-wywiad-janusz-szewczak-o-5-mld-zl-nadwyzki-budzetowej-nadzieje-nowoczesnej-targowicy-na-krach-budzetowy-kompletnie-zawiodly