Jeden z dziennikarzy tygodnika „Polityka” w programie TVN zaczął drzeć szaty z rozpaczy mówiąc:
Może się zdarzyć tak, że po aferze billboardowej, propagującej reformę sądownictwa za pieniądze Polskiej Fundacji Narodowej, w sondażach znowu wzrosną notowania wyborcze PiS. To by znaczyło, że wyborcy PiS i my żyjemy w dwóch różnych światach.
Dziennikarz ten się nie myli. Mimowolnie powiedział prawdę.
Jednakże ważne są intencje, które podyktowały mu taka opinię. Jest ona dla niego przerażająca. Dlaczego? Bo świadczy o tym, jakimi skandalicznymi ścieżkami rozwijają się preferencje wyborcze. Dla olbrzymiej liczby ludzi, którzy decydują o tak dużej przewadze PiS nad Platformą i innymi partiami opozycyjnymi jest to droga bezrozumna. Dla niego „świat” Polaków popierających PiS bądź sympatyzujących z tym obozem władzy, to ludzie niższej kategorii, którzy nie widzą szalbierstw politycznych partii Kaczyńskiego. Dali się uwieść populistycznym hasłom. Nie widzą, że PiS prowadzi Polskę na skraj przepaści. Uśmiercił Trybunał Konstytucyjny, który teraz będzie zatwierdzał wszystkie nadużycia władzy, przejął kontrole nad prokuraturą. Teraz chce to samo zrobić z sądami. Wyborcy PiS nie widzą i nie rozumieją powstałych już nieprawości i gotowi są przyklaskiwać kolejnym.
I jest drugi ten prawdziwy, racjonalny „świat” popierających Platformę lub Nowoczesną. Dostrzegają go dziennikarze mediów mainstreamowych, którzy będąc w tym „właściwym”, „zdrowym”, a nie „chorym świecie dla obłąkanych”, jasno i precyzyjnie widzą jak niebezpieczną dla Polski partia jest PiS. Jak deprawuje polskie społeczeństwo w wielu sprawach. Są jednak nieszczęśliwi. Niemal przez całe ćwierćwiecze – za wyjątkiem kilku przerw, rządów Jana Olszewskiego i koalicji PiS w latach 2005-2007 – byli w większości. W czasie, gdy dominował „właściwy świat” Polska stawała się państwem sprawiedliwym, demokratycznym i jednocześnie znajdował uznanie innych krajów zachodniej Europy.
Wyznawcy tej teorii wierzą w to, że w „ich świecie” jest znaczna przewaga Polaków. Ale ci Polacy nie sprzyjają realizacji ich wizji. Niestety z ich postawy wyrasta drugie nieszczęście. Przewaga PiS jest iluzoryczna. Polega na tym, że wszyscy zwolennicy tej partii popierają ją wiernie. To widać podczas wyborów. Natomiast nie mają takiego poparcia ze strony swoich zwolenników partie opozycyjne. I to jest kataklizm – uważają.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/358483-dwa-swiaty-przyszlo-mi-zyc-w-tym-niewlasciwym-racjonalny-swiat-popiera-platforme-lub-nowoczesna
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.